- Mam pozytywne informacje z Krakowa. Być może już w poniedziałek dowiemy się, że Wisła znalazła nowego inwestora. Dokumenty w tej sprawie mogą być podpisane wkrótce - mówił w niedzielę w programie "Liga Plus Extra" Marcin Baszczyński, były piłkarz Wisły.
Według najnowszych informacji ogłoszenie oczekiwanej przez wszystkich wiadomości ma nastąpić już we wtorek.
W Krakowie powiało więc optymizmem. Jak donosi "Gazeta Krakowska", o wszystkich najnowszych informacjach ws. nowego właściciela natychmiast wiedzą zawodnicy Białej Gwiazdy.
Przypomnijmy, że od lipca gracze Wisły nie otrzymują pensji. Według "GK" w ostatnich dniach bardzo poważnie myśleli o wezwaniu klubu do zapłaty zaległych wynagrodzeń. Ostatecznie jednak odeszli od tego pomysłu.
Wszystko przez zaawansowane negocjacje z nowym właścicielem.
"Zawodnicy zostali w poniedziałek poinformowani, że sprawa przejęcia klubu przez nowego właściciela jest na ostatniej prostej. Dlatego podjęli wspólnie decyzję, że nie będą składać wezwań do zapłaty zaległych od lipca pensji, tylko spokojnie poczekają na rozwój wypadków" - donosi gazeta.
- Wytrzymaliśmy tyle, to wytrzymamy jeszcze parę dni. Skoro wszystko ma pójść w dobrym kierunku, to warto poczekać - powiedział anonimowo jeden z piłkarzy Wisły.
Według nieoficjalnych informacji dług Wisły wynosi około 30 milionów złotych. Spłata wszystkich zobowiązań musi nastąpić do 31 marca.
ZOBACZ WIDEO: "Piłka z góry". Koszmar Wisły. "Zainwestować może tylko ktoś, kto nie zna całej prawdy"