Po tym jak czwórka inwestorów, Wojciech Kwiecień, Wiesław Włodarski oraz firmy Antrans i Dasta Invest, zrezygnowała z przejęcia Wisły Kraków, wydawało się, że legendarnemu klubowi grozi upadek i wycofanie z rozgrywek.
Tymczasem pojawiły się nowe, optymistyczne wieści ws. przyszłości krakowskiego klubu.
W trakcie programu "Liga + Extra" Marcin Baszczyński wlał nadzieję w serca kibiców Białej Gwiazdy, twierdząc, że na dniach ma pojawić się nowy inwestor, który uratuje krakowski klub.
- Mam pozytywne informacje z Krakowa. Być może już w poniedziałek dowiemy się, że Wisła znalazła nowego inwestora. Dokumenty w tej sprawie mogą być podpisane wkrótce. Znalazł się ktoś taki, kto zna problemy klubu. Co prawda dostał informacje, że ich jest bardzo dużo, ale i tak chce się podjąć tego trudnego zadania. Zamierza do skarbonki dorzucić - przyznał były piłkarz.
Według nieoficjalnych informacji dług Wisły wynosi około 30 milionów złotych. Na tę chwilę zobowiązania licencyjne wynoszą ok. 14 mln. - Proces licencyjny zaczyna się w styczniu, ale my oczekujemy spłaty tych zobowiązań do 31 marca - mówił ostatnio w programie "Stan Futbolu" na TVP Sport wiceprzewodniczący komisji ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN, Łukasz Wachowski.
ZOBACZ WIDEO: Piątek znów trafił, ale Genoa nie zdobyła Rzymu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]