Wyraźna zadyszka Manchesteru City. Pep Guardiola zmartwiony porażkami

Getty Images /  Warren Little / Na zdjęciu: Pep Guardiola
Getty Images / Warren Little / Na zdjęciu: Pep Guardiola

Tego się nikt nie spodziewał. Manchester City przegrał z Leicester 1:2 i traci do pierwszego Liverpoolu już siedem punktów. Sytuacja The Citizens jest coraz trudniejsza.

Manchester City przeżywa najgorszy czas od kilkunastu miesięcy. Do ósmego grudnia drużyna Pepa Guardioli szła jak burza. Potem przyszła jednak porażka z Chelsea FC, a łącznie mistrzowie Anglii przegrali 3 z 4 ostatnich spotkań w Premier League. Ekipę z Etihad Stadium wyprzedził nie tylko Liverpool FC (51 punktów), ale także Tottenham Hotspur (45).

O ile przegraną z Chelsea FC można wytłumaczyć, to ostatnie wpadki z Crystal Palace oraz Leicester są dla kibiców bardzo trudne do przełknięcia. - Tak szybko jak to możliwe, musimy wygrać jakiś mecz, aby zmienić nasz nastrój. Brakuje nam teraz pewności siebie. Muszę się poważnie zastanowić jak mogę pomóc swojej drużynie. Oczywiście wiem, że mamy problem z zachowaniem czystego konta. Za kilka dni jest jednak kolejne spotkanie. Będziemy ciężko pracować, by znowu zacząć wygrywać - powiedział Guardiola.

Wszyscy kibice pamiętają niemal perfekcyjny poprzedni sezon Manchesteru City, w którym drużyna zdobyła mistrzostwo Anglii z 19-punktową przewagą nad Czerwonymi Diabłami. Guardiola uważa, że nie będzie to teraz możliwe z powodu świetnej formy innych zespołów. - Mamy niesamowitą ilość punktów. W normalnej sytuacji wciąż bylibyśmy faworytem do mistrzostwa. Rzeczywistość jest jednak taka, że są obecnie dwa lepsze zespoły. Ludziom wydaje się, że to co zrobiliśmy wtedy, było łatwe - dodaje szkoleniowiec z Katalonii.

W następnej kolejce Manchester City zagra na wyjeździe z Southampton.

ZOBACZ WIDEO Świetny Szczęsny, wściekły Ronaldo. Juventus pokonał Romę [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (7)
Czarek745
29.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja nie byłbym tak pewny tego mistrzostwa Liverpoolu 7 punktów to dużo ale jednak City to City Liverpool ma ciężkie mecze teraz zadyszka ich też złapie bo to nie roboty wtedy City może odjechać Czytaj całość
avatar
janiu
28.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jeszcze daleka droga do mistrza dla LFC ,19 meczy do rozegrania ale zwyciestwo u siebie z Tottenham i nie przegraniu z MC to wazne w ogolnej punktacji ,Chelsea tez przyjedza do nas ,zobaczymy 
avatar
ER Joda
27.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pep jest sam sobie winien.. o ile maszynka działała i mecz na styku przegrany z chelsea wstydu nie przynosi, to posadzenie swoich gwiazd na ławce w meczu z CP już tak.. klop nie kombinuje i cho Czytaj całość
mateuszlfc
27.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszystko się okaże 3 grudnia. Wtedy gra Liverpool z City. Jak Liverpool wygra to myśle, że sprawa mistrzostwa będzie rozwiązana. Liverpool musiałby dostać jakiegoś wielkiego kryzysu żeby roztrw Czytaj całość
avatar
UniatoMy
27.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przyszedl ten czas słabszy okres City czy wykorzystają to LFC i Tottenham? odskoczą w tabeli? Jak myślicieli