Kamil Glik podsumował 2018 rok. Wiele się działo w jego życiu

Newspix / ŁUKASZ SKWIOT/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Kamil Glik
Newspix / ŁUKASZ SKWIOT/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Kamil Glik

Były wzloty, ale także upadki. Kamil Glik ma za sobą miesiące, które dostarczały mu różnych emocji. Na koniec jednak stwierdził, że to był świetny rok.

W tym artykule dowiesz się o:

Sylwester i pierwszy dzień nowego roku to czas, gdy wszyscy podsumowują minione miesiące, a także planują sobie cele na nadchodzące. Kamil Glik publicznie skomentował to, co działo się w jego życiu w 2018 roku. A działo się bardzo dużo.

Obrońca reprezentacji Polski na Instagramie zamieścił kolaż zdjęć z najważniejszymi momentami. Następnie sam wylicza: wicemistrzostwo Francji, awans na MŚ 2018, kontuzja barku i walka, by wyleczyć się do mundialu.

Prywatnie dowiedział się, że po raz drugi zostanie ojcem. To wszystko sprawiło, że choć nie brakowało trudnych i bolesnych chwil, to 2018 rok uważa za udany.

- To był świetny rok! (...) Poznałem ludzi, którzy są ze mną na dobre i na złe!

Końcówka minionego roku zawodowo nie była już tak udana. AS Monaco zajmuje przedostatnie miejsce w Ligue 1. Sam Glik nie grał przez kilka tygodni z powodu kontuzji.

ZOBACZ WIDEO Ronaldo ratuje Juventus i wyprzedza Piątka! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: