Na Jana Bednarka czekało w środę duże wyzwanie, jakim niewątpliwie jest gra przeciwko Chelsea. Kilka dni wcześniej Southampton rywalizowało z Manchesterem City i straciło trzy bramki. Tym razem linia defensywna "Świętych" spisała się o wiele lepiej i udało się zachować czyste konto. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Duży udział w sukcesie Southampton miał Jan Bednarek, który zebrał pozytywne recenzje za swoją grę. Był mocno chwalony był przez kibiców i ekspertów w mediach społecznościowych. Polak na boisku spędził 90 minut, a przed przerwą otrzymał żółtą kartkę. "Miał jedno nierozważne zagranie w pierwszej połowie, ale obronił się przez resztę meczu" - czytamy w readsouthmapton.com, które wystawiło Polakowi notę 8.
Bednarek był jednym z lepszych zawodników defensywy Southampton. Skysports.com przyznało mu notę 7, od 90min.com otrzymał "szóstkę", a whoscored.com wystawiło ocenę 7,1. W większości mediów wyższe noty otrzymali jedynie Maya Yoshida oraz bramkarz Angus Gunn.
Chelsea to rywal, który Bednarkowi powinien kojarzyć się bardzo dobrze. To właśnie przeciwko tej drużynie strzelił swojego jedynego jak do tej pory gola w Premier League. 23-letni obrońca od momentu zmiany trenera Southampton stał się podstawowym zawodnikiem. Ralph Hasenhuettl dał szansę gry w pełnym wymiarze czasowym w ostatnich sześciu spotkaniach.
Jeden punkt zdobył również West Ham United, który zremisował z Brighton and Hove Albion 2:2. Łukasz Fabiański za swój występ otrzymał przeciętne noty. Najwyższą otrzymał od whoscored.com i była to "siódemka". 90min.com i football.co.uk przyznało polskiemu bramkarzowi "piątki", a whoscored.com ocenił go na 6.8.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek bez gola. Genoa zakończyła rok remisem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]