Jagiellonia Białystok pracuje nad pierwszym wzmocnieniem. Andrej Kadlec może zostać następcą Łukasza Burligi
Andrej Kadlec może być pierwszym wzmocnieniem Jagiellonii w zimowym oknie transferowym. Obrońca Spartaka Trnava jest zainteresowany przejściem do aktualnych wicemistrzów Polski, białostoczanie negocjują warunki jego pozyskania.
Według naszych informacji, zawodnik Spartaka Trnava był już na Podlasiu. Widział obiekty klubowe, poznał cele zespołu i jest zainteresowany dołączeniem do niego. Do podpisania umowy pozostało dogadanie ostatnich warunków i załatwienie formalności.
Pierwotnie wydawało się, że Jagiellonia na prawą obronę pozyska Bartosza Rymaniaka z Korony Kielce. Ale zabrakło porozumienia między klubami co do kwoty odstępnego. A Kadlec jest wyceniany na około pół miliona euro. Zważywszy jednak na kłopoty finansowe jego klubu, cena będzie z pewnością dużo niższa.
22-latek jest znany polskim kibicom z letnich spotkań II rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów przeciwko Legii Warszawa (2:0, 0:1). W obu meczach był wyróżniającym się graczem. Błysnął też w kolejnych starciach z Crveną Zvezdą Belgrad (1:1, 1:2), miał w rewanżu asystę po pięknej akcji.
Łącznie Kadlec zagrał w tym sezonie 21 spotkań - 10 w lidze, 6 w el. LM, 2 w el. LE i 3 w samej Lidze Europy. Przez cały czas był podstawowym piłkarzem mistrzów Słowacji. Na początku listopada doznał jednak kontuzji, która wyeliminowała go z gry do końca roku.
Młody Słowak może pochwalić się dość dużym doświadczeniem. Z reprezentacją Słowacji do lat 17 grał w mistrzostwach Europy (półfinał) i świata w 2013 roku. Kilka miesięcy później zadebiutował w pierwszej drużynie MSK Żylina, a jego kariera nabrała rozpędu od czasu transferu do Spartaka na początku 2016 roku (ciekawostką jest, że już wtedy interesowały się nim też polskie kluby - przyp. red.). Obecnie ma już razem ponad sto występów na szczeblu seniorskim.
ZOBACZ WIDEO Przełamanie Milanu. Thiago Cionek z asystą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]