Kibice Wisły otrzymali od klubu 40 tys. zł. "Przyszli w towarzystwie wysoko postawionych Sharksów"

Piłkarze cały czas czekają na zaległe pensje, a okazuje się, że poprzednie władze Wisły Kraków nie zapomniały o kibicach. Po meczu z Lechem Poznań swoją działkę dostało SKWK.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
kibice Wisły Kraków Newspix / BARTEK ZIOLKOWSKI / FOKUSMEDIA / Na zdjęciu: kibice Wisły Kraków
Tak wynika z informacji, które przekazał dziennikarz TVN, Szymon Jadczak. Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków otrzymało pieniądze po meczu z Lechem Poznań, który odbył się 21 grudnia. Władze "Białej Gwiazdy" przekazały 40 tys. złotych w gotówce.



Sprawa będzie wyjaśniana przez policję. Śledczy mają ustalić, za co zostały wypłacone pieniądze. Zbadane również będzie, czy nie było to działanie na szkodę innych wierzycieli.

Pierwsze informacje o przekazaniu pieniędzy po meczu z Lechem pojawiły się w grudniu. Wtedy informowano, że wykonano przelew na konto SKWK w wysokości 300 tys. zł. Stowarzyszenie jednak szybko zdementowało te doniesienia. Na dowód przedstawiono zdjęcie z konta bankowego, na którym nie było wpływu takich środków.

W Krakowie od samego rana trwa wielka akcja policji. Przeszukiwane są siedziby Towarzystwa Sportowego oraz spółki, a także mieszkania prywatne. Funkcjonariusze zabezpieczają dokumenty związane z działalnością klubu.

- Prowadzimy czynności na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Zabezpieczamy dokumentację klubową - mówi nam rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie mł. Sebastian Gleń.

Na temat podejrzanych powiązań poprzednich władz klubu ze środowiskiem kibicowskim mówi się od dawna. Wisłą mieli sterować bandyci, którzy działają w grupie "Sharks". Kilka dni temu nowy prezes Rafał Wisłocki rozwiązał umowę o współpracy z SKWK.

ZOBACZ WIDEO Sytuacja Wisły Kraków to telenowela. "Opuścisz jeden dzień i jesteś zagubiony"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×