Niedawno media obiegła informacja, że były piłkarz Wisły Kraków i Legii Warszawa, czyli Carlitos mógłby wrócić do Polski. Wówczas chodziło o ewentualne ściągnięcie go do Wieczystej Kraków.
Z naszych informacji wynika, że Hiszpan na ten moment raczej do zespołu Sławomira Peszki nie trafi. Niespełna 34-letni Hiszpan szanuje projekt rozwijany w Wieczystej, ale w tym momencie mógłby jeszcze spróbować wyzwań sportowych w wyższych klasach rozgrywkowych.
Co ciekawe jednak, Hiszpan mógłby trafić do innego krakowskiego klubu - do swojego pierwszego polskiego pracodawcy, czyli Wisły Kraków. O takiej możliwości w czwartek poinformowała "Gazeta Krakowska", ale jeszcze wcześniej skontaktowaliśmy się w tej sprawie z prezesem Wisły Jarosławem Królewskim.
ZOBACZ WIDEO: 6 lat, a już czaruje. Zobacz, co potrafi syn reprezentanta Polski
Królewski dla WP SportoweFakty o powrocie Carlitosa
Tuż po meczu Wisły z Resovią zapytaliśmy prezesa Królewskiego, czy klub rzeczywiście nawiązał kontakt z Hiszpanem w sprawie jego ewentualnego powrotu.
- Nie jest na to pytanie łatwo odpowiedzieć "tak" lub "nie". Rzeczywiście, Carlitos kontaktował się nawet ze mną bezpośrednio. Natomiast nie ma na dziś żadnej decyzji w tym temacie, więc nie odpowiem, czy to jest możliwe, czy nie - powiedział WP SportoweFakty Królewski.
Czy Carlitos w ogóle byłby gotów na grę w Fortuna I lidze? Czy też jedynie w PKO Ekstraklasie? - Myślę, że chciałby pomóc Wiśle w awansie do Ekstraklasy. Pod tym kątem nastąpił ten kontakt ze mną - wyjaśnia prezes "Białej Gwiazdy".
Oczywiście takie wsparcie w drodze do Ekstraklasy byłoby możliwe, gdyby krakowianie nie zapewnili sobie awansu w tym sezonie. Jeśli jednak awans nastąpi wcześniej, otwiera się dla zawodnika perspektywa ewentualnej gry w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Obecnie Hiszpan jest zawodnikiem FC Astana, ale nie odnalazł się najlepiej w Kazachstanie. Ostatnio nie gra, bo zmaga się z urazem miednicy. Carlitos uważa, że to Wisła wypromowała go w świecie piłki, więc nie ma się co dziwić, że rozważa pomoc byłemu klubowi. Pytanie jednak, czy krakowian w obecnej sytuacji stać na usługi Hiszpana.
W grę wchodzi m.in. rozwiązanie kontaktu Hiszpana w aktualnym klubie, ale nie wiadomo, czy do takiego scenariusza dojdzie.
Carlitos odszedł z Wisły po zdobyciu korony króla strzelców w 2018 roku.
Kamil Grosicki mówi o zmianach w kadrze i swojej roli. "Buzowałem"
Włoskie media: szok we Włoszech. Szczęsny odrzucił ofertę Juventusu