Nie jest tajemnicą, iż Bayern Monachium robi wszystko, aby pozyskać 18-letniego Calluma Hudsona-Odoi. Młody Anglik uchodzi za wielki talent i niemiecki gigant jest gotów za niego zapłacić 35 mln funtów. Bawarczycy złożyli już cztery oferty, które klub z Londynu notorycznie odrzuca.
Według niemieckiej prasy, skrzydłowy jest zdecydowany na transfer do Niemiec. Chelsea FC jest jednak zbulwersowana zachowaniem Bayernu. - To nieprofesjonalne rozmawiać o zawodniku, który ma wciąż ważny kontrakt z Chelsea. Myślę, że nie szanują naszego klubu. Nie wiem co mam jeszcze powiedzieć - tłumaczy Maurizio Sarri, który bardzo chwali swojego piłkarza. Uważa jednak, iż ma jeszcze wiele do poprawy.
- Hudson-Odoi poprawia się jeśli chodzi o defensywę, a teraz musi popracować nad grą bez piłki. Pracuje w tej chwili bardzo dobrze. Jestem z niego zadowolony i chciałbym mieć go w przyszłości - dodał.
Już w czwartek informowaliśmy, iż władze londyńskiego klubu chcą złożyć skargę do FIFA na Bawarczyków. "The Blues" tak zrobią, gdy znajdą jakikolwiek dowód na to, że Niemcy kontaktowali się z piłkarzem lub jego menedżerem. Przepisy w tej sprawie są po stronie Chelsea. Hudson-Odoi ma ważny kontrakt do końca czerwca 2020. To oznacza, że aby Bayern mógł prowadzić jakiekolwiek rozmowy z nastolatkiem, musi mieć zgodę jego obecnego klubu.
[b]ZOBACZ WIDEO Zgrupowanie Legii bez Arkadiusza Malarza. "Można było rozstać się w inny sposób"
[/b]