Polak z profesjonalnym kontraktem w Manchesterze United! “Oceniajcie moje decyzje dopiero za kilka lat"

17-letni Łukasz Bejger podpisał profesjonalny kontrakt z Manchesterem United. O Polaka walczyło zimą kilka angielskich oraz włoskich klubów: - Nie chciałem nic zmieniać, bo na Old Trafford bardzo na mnie liczą - tłumaczy nam młody piłkarz.

Maks Chudzik
Maks Chudzik
Łukasz Bejger podczas zgrupowania kadry młodzieżowej Newspix / Na zdjęciu: Łukasz Bejger podczas zgrupowania kadry młodzieżowej

Jak zapowiadaliśmy już w listopadzie (więcej przeczytasz TUTAJ) Bejger stał się po Tomaszu Kuszczaku drugim Polakiem w historii klubu z Old Trafford. Zarząd Manchesteru United jest tak zachwycony rozwojem nastolatka, że na początku roku zdecydował się przedstawić wychowankowi KS Piłkarz Golub-Dobrzyń ofertę profesjonalnego kontraktu. Skąd taka decyzja? Zgodnie z brytyjskim systemem prawnym piłkarz może przebywać na umowie zawodowca jedynie po 17-tych urodzinach, które Łukasz Bejger miał równo tydzień temu (piłkarz urodził się 11.01.2002 roku). Nastolatek zgodził się na zaproponowane warunki, a jego kontrakt zakończy się po sezonie 2021/2022. Piłkarz będzie miał wtedy 20 lat i całą karierę przed sobą.

Pieniądze to nie wszystko

Młody stoper, który trafił do United latem z akademii Lecha Poznań za rekordowe dla szkółki Kolejorza 400 tysięcy funtów, przebywał jak dotąd w Anglii na umowie "scholarship". Po jej zakończeniu działacze mogą przetrzymać zawodnika o rok dłużej na wcześniej obowiązujących warunkach, albo zaproponować profesjonalny kontrakt. Istnieje też inna opcja: piłkarz opuszcza klub z własnej woli.

Przed takim wyborem stał sam Bejger, gdyż - jak udało nam się ustalić - o jego podpis walczyli jesienią m.in. Manchester City, Liverpool, AC Milan oraz AS Roma.

ZOBACZ WIDEO Maciej Wisławski o decyzji Jerzego Owsiaka: Dla mnie ta reakcja jest dziwna

Anglicy oraz Włosi proponowali nawet Polakowi większą tygodniówkę, niż dostaje na Old Trafford, lecz jak mówi portalowi WP SportoweFakty sam zainteresowany: - Pieniądze na tym etapie kariery nie są najważniejsze. Przede wszystkim zależy mi na rozwoju. Podoba mi się filozofia Manchesteru United. Dostrzegam, że z tej akademii wypłynęło na angielskie boiska najwięcej piłkarzy Premier League. Tutaj po prostu mam wszystko, aby dążyć do swoich marzeń.

Z Solskjaerem na "Ty"

Zwłaszcza, iż w północnej Anglii bardzo liczą na Polaka. Po dogłębnej obserwacji umiejętności Bejgera latem 2018 roku Anglicy przenieśli - jeszcze wtedy 16-latka - do zespołu U18, który rozgrywa swoje mecze na "najmłodszym" szczeblu juniorskiego Premier League. Szybko po dołączeniu do klubu otrzymał on możliwość trenowania z pierwszym zespołem United pod okiem Jose Mourinho. U boku nowego szkoleniowca Ole Gunnara Solskjaera nastolatek jeszcze nie trenował, lecz obaj wielokrotnie ze sobą rozmawiali: - Nie widzę w tym nic dziwnego. Z seniorami widujemy się codziennie na stołówce i na siłowni. Wszyscy mówimy sobie tutaj po imieniu lub przezwisku. Nawet z trenerami nie jesteśmy na "per Pan" - dodaje Bejger, który bardzo twardo stąpa po ziemi.

Pochwały lokalnej prasy nad niezwykłą boiskową wszechstronnością przyjmuje ze spokojem. Podobnie jak i fakt, że jego kontrakt negocjował oraz parafował osobiście Nicky Butt, wielka legenda klubu oraz obecnie szef akademii Manchesteru United. Bejger woli skupiać swoją uwagę na rzeczach, które wciąż może poprawić. Jak na nastolatka wypowiada się o swojej karierze wyjątkowo poważnie.

- Gdy zainteresowały się mną zagraniczne potęgi, to nagle w Polsce zaczynają cię wywyższać i mówić: chłopie zmarnujesz się, zostań u nas, a będziesz zaraz grać w ekstraklasie. Ja jednak nie miałem jeszcze takiej postury fizycznej, aby grać w seniorskiej piłce. Przyjechałem tutaj nauczyć się gry na najwyższym poziomie pod względem techniczno-taktycznym. Chcę być obrońcą, który się nie boi się grać w piłkę i podejmuje na boisku ryzykowne decyzje. Taki jest dzisiejszy futbol. Na siłowni możesz nadrobić wszystko, lecz na naukę niektórych umiejętności czysto piłkarskich może być już za późno. Anglia to mój kierunek. I możecie mnie za tę decyzję rozliczać za 2-3 lata, a nie teraz - opowiada Bejger.

"Wyjeżdżajcie"

Skąd tak szczera opinia 17-latka? Pod koniec ubiegłego roku redaktor Roman Kołtoń poświęcił na temat wyjazdu Bejgera do Anglii odcinek autorskiego programu internetowego "Prawda Futbolu". Przenosiny do Anglii dość krytycznie ocenił w nim Piotr Rutkowski, wiceprezes zarządu Lecha Poznań, czyli macierzystego klubu nastolatka.

- Jak dotąd o moim transferze mówiło wiele osób. Nikt jednak nie pozwolił mi powiedzieć, co sam o tym sądzę. Proszę więc, aby nie oceniano mojej kariery na tak wczesnym etapie. Nawet nie jestem pełnoletni. Jeśli miałbym jeszcze raz stać przed wyborem pozostania w Polsce lub wyjazdu do Anglii, to niczego bym nie zmienił i wyjechał. Radzę każdemu młodemu zawodnikowi z Polski, aby przyjeżdżał tu do Anglii. Chociażby na testy. Mnie to odmieniło życie (Bejger był testowany przez United rok przed transferem - przyp. red.) - opowiada piłkarz, który po chwili dodaje: - Nie jest prawdą, że gdy wyjeżdżasz za granicę, masz tylko 1 procent szans na sukces. Moim zdaniem twoje szanse są jeszcze większe. Trenujemy tutaj na większych obrotach, szkolenie w Anglii jest fantastyczne. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że połowa mojej drużyny do lat 18 grałaby na poziomie ekstraklasy w pierwszym składzie. Chcę udowodnić parę rzeczy niedowiarkom z Polski, przetrzeć szlaki dla innych młodych chłopaków. Oby ten kontrakt był tego początkiem - kończy Bejger.

Istnieje na to spora szansa, bo najlepsi piłkarze z drużyny U18 otrzymują miejsce w dorosłej drużynie United, czego przykładem jest chociażby przebieg kariery Marcusa Rashforda. Dyrektor klubu, Ed Woodward, otwarcie mówi o szerokiej współpracy między akademią a seniorami Manchesteru United. To właśnie na jego prośbę były już szkoleniowiec klubu Jose Mourinho powołał na przedsezonowy tour po USA kilku kolegów Polaka z ekipy juniorów jak Masona Greenwooda czy Jamesa Garnera.
Istnieje możliwość, że w zbliżające się lato podobny zaszczyt spotka Łukasza Bejgera, który jeszcze kilka lat temu biegał za piłką jedynie w rodzinnym Golubiu-Dobrzyń, liczącym ledwie 13 tysięcy mieszkańców. Dla porównania: Stadion Old Trafford pomieściłby 6 miast o takiej populacji.

Czy pochwalasz wyjazd młodych polskich piłkarzy zagranicę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×