Do incydentu doszło w trakcie rozgrzewki przed meczem Juventus Turyn - Chievo Werona (3:0). Pech chciał, że uderzona przez Cristiano Ronaldo piłka, zamiast wpaść między słupki, wylądowała prosto na twarzy przesiadującej za bramką Eleny Di Martino.
Efekt: połamane okulary i rana na nosie fanki. Kobietę na Allianz Stadium opatrzyli medycy, ale na tym ta niecodzienna sytuacja się nie zakończyła.
Po spotkaniu Di Martino opublikowała na Facebooku wpis, w którym odniosła się do wypadku. "Cristiano jest moim idolem" - napisała, dodatkowo sugerując Ronaldo satysfakcjonującą ją formę przeprosin.
"Po tym uderzeniu spodziewam się przynajmniej zaproszenia na obiad!" - stwierdziła. Trzeba przyznać, że to bardzo oryginalny pomysł na odszkodowanie. Pytanie, na ile możliwy do zrealizowania.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik? "Nieprawdopodobna lewa noga, najlepsza w Europie, jest ze złota"