W sobotnim meczu AC Milan - SSC Napoli (0:0) Gennaro Gattuso w pierwszym składzie postawił na Patricka Cutrone. Krzysztof Piątek na boisko wszedł dopiero w 71. minucie. Polak gola nie strzelił, ale kilka razy pokazał się z dobrej strony, czym rozbudził apetyty fanów. Mediolańczycy teraz czekają, aż nowy napastnik wskoczy do wyjściowej jedenastki.
Wszystko wskazuje na to, że Piątek nie będzie długo czekać. We wtorek Milan znowu zmierzy się z neapolitańczykami, ale tym razem w Pucharze Włoch. Od pierwszej minuty ma zagrać reprezentant Polski.
Tak wynika z informacji, które przekazują włoskie portale zajmujące się Milanem. Plotki potwierdza Peppe Di Stefano, który jest dziennikarzem telewizji Sky Sport 24.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Tak wyglądał debiut Krzysztofa Piątka. Hit rozczarował [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
- Z pewnością Milan znowu zagra ustawieniem 4-3-3, a Piątek może zagrać od pierwszej minuty. Wydaje mi się, że Gattuso na pozostałych pozycjach postawi na zawodników, którzy grają w lidze. Puchar Włoch jest ważnym celem Milanu - tłumaczy ekspert.
Po transferze Piątka do mediolańskiego klubu pojawiały się sugestie, że trener powinien grać dwójką napastników. Gattuso jednak szybko odpowiedział, że Polak nie będzie grać w duecie z Cutrone. Napastnicy muszą zatem walczyć ze sobą o miejsce w składzie.