Argentyńczyk był transferowym celem menedżera Maurizio Sarriego. Obaj współpracowali ze sobą w SSC Napoli i szkoleniowiec robił wszystko, by Gonzalo Higuain przeniósł się na Stamford Bridge. Ostatecznie transfer dopięto w minionym tygodniu. Napastnik zdążył już zadebiutować w barwach Chelsea FC.
Argentyńczyk zaskoczył kolegów z zespołu, a także fanów Chelsea, kiedy w 26. minucie meczu IV rundy Pucharu Anglii - przy stanie 0:0 - odmówił wykonania rzutu karnego.
Na powtórkach widać, jak Willian chce dać Higuainowi piłkę, by ten podszedł do "jedenastki", ale debiutant w londyńskim zespole nie decyduje się na taki krok. Chelsea wygrała 3:0 po golach Brazylijczyka Williana (dwie bramki) i Calluma Hudsona-Odoiego.
Transfer Higuaina jest szeroko komentowany w Anglii. Były menedżer "The Blues" Ruud Gullit uważa, że klub zrobił błąd. - On nie pasuje do tego zespołu. To napastnik w starym stylu, który oczekuje na dużą liczbę dośrodkowań. W Chelsea tego nie będzie, bo William i Hazard grają w zupełnie innym stylu - cytuje jego wypowiedź serwis metro.co.uk.
Gullit wskazał nawet napastnika, którego Chelsea powinna pozyskać. To Roberto Firmino z Liverpoolu. - On by pasował idealnie do stylu tego zespołu. To napastnik, który może cofnąć się do linii pomocy i rozegrać piłkę. Higuain tego za bardzo nie umie, poza tym nie lubi tego robić - dodaje.
Od początku rozgrywek Higuain wystąpił w 22 spotkaniach AC Milan, w których strzelił osiem bramek oraz zaliczył trzy asysty. Jego wartość szacuje się na 50 milionów euro. Został wypożyczony do końca sezonu z Juventusu z opcją pierwokupu.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Dobry mecz Szczęsnego. Juventus rzutem na taśmę pokonał Lazio [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]