Olivier Giroud może wrócić jeszcze do ojczyzny. "Nigdy tego nie wykluczałem"

Getty Images /  Catherine Ivill / Na zdjęciu: Olivier Giroud
Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Olivier Giroud

Olivier Giroud nie jest pierwszym wyborem Maurizio Sarriego na pozycji napastnika. Francuz nie wyklucza, że w przyszłości wróci do ojczyzny, ale w obecnej chwili jego priorytetem jest dalsza gra w Premier League.

32-latek opuścił Francję latem 2012 roku i przeniósł się do Arsenalu. Ostatni sezon w Ligue 1 był dla niego wyśmienity. Strzelił w samej lidze 21 bramek i poprowadził Montpellier HSC do zdobycia tytułu mistrzowskiego. Doświadczony napastnik trafił do Chelsea FC w styczniu ubiegłego roku, ale przegrywał rywalizację o miejsce w składzie z Alvaro Moratą. Hiszpana na Stamford Bridge za chwilę nie będzie, ale po wypożyczeniu Gonzalo Higuaina nie powinno się to zmienić. Giroud w tym sezonie wychodził w pierwszym składzie zaledwie sześć razy.

Mistrza Świata łączono dość mocno ostatnio z transferem do Olympique Marsylii, ale kilka dni temu do tego klubu trafił Mario Balotelli. Olympique Lyon także przejawia swoje zainteresowanie. - Marsylia i Lyon to dwa wielkie kluby. Nigdy nie wykluczyłem powrotu do Francji. Powiedziałem kiedyś, że moim priorytetem jest pozostanie w Premier League. Nic się nie zmieniło, ale zobaczymy - powiedział Olivier Giroud.

Piłkarz Chelsea był łączony przez media także do Barcelony, ale na Camp Nou niespodziewanie przeszedł Kevin-Prince Boateng. 32-letni napastnik nie może narzekać na swoją dotychczasową karierę w Premier League. Przez 7,5 roku wystąpił w 211 spotkaniach i strzelił 77 bramek.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Karol Linetty strzela, Sampdoria gromi. Trzech Polaków na boisku [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
[color=#444950]

[/color]

Źródło artykułu: