Niezwykłe zdjęcie Muserskiego. Zdradził jak Japończycy zapełniają trybuny

WP SportoweFakty / Olga Król / Na zdjęciu: Dmitrij Muserski
WP SportoweFakty / Olga Król / Na zdjęciu: Dmitrij Muserski

Dimitrij Muserski na Instagramie opublikował niesamowite zdjęcie i jednocześnie zdradził, co wpływa na frekwencję podczas meczów w Japonii.

W tym artykule dowiesz się o:

Na Instagramie Dmitrija Muserskiego można zobaczyć jak wielka różnica jest pomiędzy nim a Japończykami. Mierzący niespełna 220 cm Rosjanin na fotografii udziela wywiadu dużo niższej kobiecie.

W opisie zdjęcia Muserski poruszył temat frekwencji na meczach. - Chcesz, aby widzowie przychodzili na twoje mecze? Przepis jest prosty - ludzie powinni przynajmniej dowiedzieć się o tobie - zaczął Rosjanin. - Swego czasu Arnold Schwarzenegger chodził w samych kąpielówkach po ulicach miast, demonstrując swoje ciało, a tym samym popularyzując siłownię i kulturystykę - dodał.

O nich wie cały świat. Rozpoznajesz na zdjęciach najsłynniejszych, polskich sportowców?

Rosyjski siatkarz zdradził jak Japończycy dbają o to, aby ściągnąć na trybuny jak największą liczbę widzów. - Gracze sami zapraszają fanów na swoje domowe mecze za pośrednictwem różnych mediów: gazet, telewizji, radia. A poza samym meczem organizatorzy przygotowują różnego rodzaju atrakcje dla fanów: zapraszają grupy muzyczne i taneczne, organizują konkursy, wymyślają programy rozrywkowe i flash moby, w których często uczestniczą także sportowcy. Dla Japończyków mecz to wielkie wydarzenie! To prawdziwe święto! W rezultacie bardzo rzadko widać puste miejsca na trybunach - napisał Muserski.

30-letni Rosjanin w 2018 roku podpisał kontrakt z Japońskim klubem Suntory Sunbirds.

ZOBACZ WIDEO Jakie są marzenia Kubicy? "Zrobienie dobrej roboty i pozostanie w F1 na dłużej"

Źródło artykułu: