W środę Filip Jagiełło opuścił zgrupowanie Zagłębia Lubin, aby udać się do Włoch na testy medyczne. Nie wykazały one żadnych problemów zdrowotnych i w ostatni dzień okienka transferowego młodzieżowy reprezentant Polski podpisał kontrakt z Genoa CFC.
Obowiązywać on będzie przez 4,5 roku. Jagiełło do nowej drużyny dołączy jednak dopiero latem. W rundzie wiosennej będzie jeszcze grał dla Zagłębia Lubin.
Zobacz również: Dawid Kownacki w Fortunie Duesseldorf
21-letni pomocnik w kontrakt z lubińskim klubem miał wpisaną bardzo niską kwotę odstępnego wynoszącą ponad milion złotych. Genoa CFC zapłaci jednak dużo więcej. - Filip nie przechodzi do Genoa CFC na mocy aktywowania zawartej w kontrakcie klauzuli odstępnego, więc tym samym osiągnęliśmy wyższą kwotę niż ta, która została wpisana w umowę - powiedział prezes Zagłębia Lubin Mateusz Dróżdż.
ZOBACZ WIDEO Zaskakujący transfer Pazdana. "Finansowo na pewno nie straci. Sportowo raczej też nie"
Dlaczego Włosi przepłacają? Chcieli mieć w kontrakcie kilka innych punktów, które spowodowały, że Zagłębie mogło wynegocjować korzystniejsze warunki. - Wynegocjowaliśmy także atrakcyjny procent od kolejnego transferu, co ochroni interes klubu, jeśli zawodnik przejdzie w przyszłości do innego klubu, nawet w ramach tej samej federacji. Należy także pamiętać, że ze względu na to, że jedynym klubem w karierze Filipa było Zagłębie, dodatkowo mamy szansę otrzymać w przyszłości bonus w postaci pełnej kwoty Solidarity Contriubution – dodał prezes Zagłębia.
Obie strony liczą, że Jagiełło pójdzie śladami Krzysztofa Piątka On co prawda do Genui trafił z Cracovii, ale w Lotto Ekstraklasie debiutował w barwach Zagłębia w 2014 roku.
Filip Jagiełło do tej pory rozegrał w "Miedziowych" 83 mecze, strzelił trzy gole i miał sześć asyst.
Na żywo: Ostatni dzień okienka transferowego
Filip Jagiełło zawodnikiem @GenoaCFC Transfer z @ZaglebieLubin @F_jagiello19 pic.twitter.com/66DHtMsRf5
— FABRYKA FUTBOLU (@FFutbolu) 31 stycznia 2019