Dwa gole strzelone jesienią na Stadio Olimpico przez Krzysztofa Piątka to trafienia specyficzne, pamiętne, z oczywistym antybohaterem. 23 września "bomber" ratował honor Genoa CFC w przegranym 1:4 meczu z Lazio. Po największym błędzie Francesco Acerbiego w stołecznym klubie. Obrońca mógł wybić piłkę w kilku kierunkach, ale nie zauważył reprezentanta Polski i kopnął ją prosto w niego. Piątkowi pozostało ominąć uderzeniem z bliska Thomasa Strakoshę. 16 grudnia jeszcze gorzej niż Acerbi zachował się Robin Olsen. Bramkarz AS Roma przepuścił futbolówkę pod brzuchem po strzale Oscara Hiljemarka. Dopadł do niej Krzysztof Piątek i wślizgiem wepchnął z metra do bramki. Polak znów znalazł się we właściwym miejscu i czasie, ale więcej powodów do radości niż poprawienie swoich statystyk nie miał. Genoa przegrała tym razem 2:3.
Piątka już w barwach Milanu czekają jeszcze przynajmniej dwie, a w razie awansu do finału Pucharu Włoch, trzy wyprawy do Rzymu. W niedzielę Rossoneri zagrają o ligowe punkty z Romą. Podopieczni Eusebio Di Francesco przygotowują się do dwumeczu z FC Porto w Lidze Mistrzów w rozrywkowy sposób. Na początku poprzedniego roku kibice narzekali na niską atrakcyjność meczów Giallorossich, a tym razem w ich czterech styczniowych spotkaniach padły 23 gole. Średnio więc jeden co 16 minut.
AS Roma przegrała w środę 1:7 z ACF Fiorentina w ćwierćfinale Pucharu Włoch. Czerwono-czarna część Mediolanu liczy, że zderzenie Piątka ze zdemolowaną defensywą rzymian skończy się pierwszym od 22 grudnia golem Polaka w lidze. W razie zwycięstwa AC Milan powiększy z punktu do czterech przewagę w tabeli nad rzymianami. W razie porażki straci miejsce premiowane awansem do Ligi Mistrzów. W poprzednim sezonie pokonał Giallorossich na wyjeździe po raz pierwszy od października 2011 roku.
22. kolejka będzie przebiegać pod hasłem "rehabilitacja". Przez "calcio" przeszła w środku tygodnia wichura. W ciągu trzech dni odpadli z Pucharu Włoch wszyscy uczestnicy Ligi Mistrzów z tego sezonu. Wyniki ćwierćfinałów nie były może sensacyjne, ale zaskakujące i przełomowe na pewno. Plamę do zmazania mają poza wspomnianą Romą także Juventus, Inter Mediolan i SSC Napoli.
ZOBACZ WIDEO Stadion Milanu od środka. "Wyjście tunelem na murawę powoduje nagły wzrost adrenaliny!"
Teoretycznie najtrudniej o komplet punktów może być Napoli. Wicemistrz Włoch podejmie Sampdorię Genua. W tym meczu mogą wystąpić Piotr Zieliński, Arkadiusz Milik, Bartosz Bereszyński oraz Karol Linetty. Żaden z Polaków nie będzie jednak obserwowany tak bacznie jak Fabio Quagliarella. Weteran do Neapolu wracał już kilkakrotnie, ale jeszcze nigdy opromieniony takimi tygodniami jak ostatnie. 16 goli daje Quagliarelli samodzielne prowadzenie w rankingu strzelców, a w połączeniu z sześcioma asystami, pozwalają liderować w klasyfikacji kanadyjskiej. Do bramki przeciwnika trafił minimum raz w 10 meczach ligowych z rzędu. 36-latka wezwał nawet selekcjoner reprezentacji Włoch.
Inter Mediolan podejmie Bologna FC. Za zmotywowanie przyjezdnych do walki w Lombardii odpowiada Sinisa Mihajlović. Nowy trener zespołu Łukasza Skorupskiego zastąpił Filippo Inzaghiego i ma za zadanie uratować Bologna FC przed spadkiem. Mihajlović w Interze kończył karierę piłkarza, a zaczynał szkoleniowca. W niebiesko-czarnym pasiaku dwukrotnie zdobył Puchar Włoch. Stamtąd przeprowadził się w 2008 roku do Bolonii, dokąd w tym tygodniu wrócił po dekadzie nieobecności.
Juventus zagra z Parma Calcio 1913. Twarzą tego meczu jest Bruno Alves. Postać symbolizująca obecne perturbacje mistrza Włoch. Najbogatszy klub w Italii sondował w ostatnim dniu okienka transferowego możliwość ściągnięcia 37-letniego Portugalczyka, który miałby pomóc Massimiliano Allegriemu w obliczu kontuzji Leonardo Bonucciego oraz Giorgio Chielliniego. Juventus wpadł na pomysł transferu obrońcy Parmy kilka dni po zakontraktowaniu innego weterana Martina Caceresa. Stanęło na tym, że Alves przedłużył kontrakt z Parmą do 2020 roku, a Juventus musi stawać na nogi bez wzmocnienia last minute.
22. kolejka Serie A:
Empoli FC - Chievo Werona / sob. 02.02.2018 godz. 15.00
SSC Napoli - Sampdoria Genua / sob. 02.02.2018 godz. 18.00
Juventus - Parma Calcio 1913 / sob. 02.02.2018 godz. 20.30
SPAL - Torino FC / nd. 03.02.2018 godz. 12.30
Genoa CFC - US Sassuolo / nd. 03.02.2018 godz. 15.00
Udinese Calcio - ACF Fiorentina / nd. 03.02.2018 godz. 15.00
Inter Mediolan - Bologna FC / nd. 03.02.2018 godz. 18.00
AS Roma - AC Milan / nd. 03.02.2018 godz. 20.30
Frosinone Calcio - Lazio / pon. 04.02.2018 godz. 19.00
Cagliari Calcio - Atalanta BC / pon. 04.02.2018 godz. 21.00
[multitable table=997 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]
To Nowa Gwiazda Ac Milan ma szczescie !!
PONIEWAZ K. Piatek to mlody I utalentowany napastnik!!poza TYM bardzo pracowity!!!
WIEC BEDZIE to idealna kombinacja!!
WIEM ZE Krzyszt Czytaj całość
Rozpoczęła sie wieka propaganda pismaków. Panie Szczytkowski ,może już szczytujesz na słowo "Piątek".Więcej umiaru ,nie zaszkodzi ,pismaku !