Liga Mistrzów: Lothar Matthaeus chwali PSG i krytykuje Bayern. Chodzi o Juana Bernata

Wspólny projekt Donatana i Roberta Lewandowskiego. Zobacz pierwszy teledysk

Paris Saint-Germain pokonał we wtorek Manchester United 2:0. Lothar Matthaeus był pod wrażeniem gry mistrzów Francji. - To co paryżanie pokazali bez swoich dwóch super gwiazd Cavaniego i Neymara, było najwyższej jakości. Kontrolowali grę od pierwszej minuty - powiedział.

Czytaj także: W Niemczech burza po słowach Hamanna. Hitzfeld bierze w obronę Lewandowskiego. "Krytyka była przesadzona"

Zdaniem legendarnego niemieckiego obrońcy Manchester United był w tym spotkaniu bezradny, co jest zasługą szkoleniowca Paris Saint-Germain Thomasa Tuchela. - Cały czas wierzyli w siebie i grali ofensywnie. Manchester nie zdołał narzucić swojego stylu gry, który chciał prezentować. Buffon był prawie bez pracy, a to pokazuje taktyczne arcydzieło Thomasa Tuchela - dodał.

Matthaeus skrytykował przy okazji tego meczu... Bayern Monachium. - [/color]W mojej opinii po lewej stronie paryżan znakomicie spisywał się Bernat, który nie był wystarczająco dobry dla Bayernu - zakończył Niemiec nie mogący zrozumieć dlaczego jego były klub pozbył się tego piłkarza.

Juan Bernat był zawodnikiem monachijskiego przez cztery lata. Rozegrał dla niego 113 meczów, zdobył 5 bramek i zaliczył 10 asyst. Latem zeszłego roku za pięć milionów euro został sprzedany do Paris Saint-Germain, gdzie regularnie występuje w pierwszym składzie.

Czytaj także: Tottenham - Borussia. Dortmundzki egzamin dojrzałości

ZOBACZ WIDEO Liga Mistrzów, powrót Błaszczykowskiego i życiowa forma Milika