- Kariera trenerska jest nieprzewidywalna i nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Nie spodziewałem się, że kiedykolwiek wrócę do Żalgirisu. To wyjątkowy klub, który mam w sercu, więc podjęcie decyzji nie było trudne. Czuję się jak człowiek, który wrócił do domu po długiej podróży - powiedział polski trener na pierwszej konferencji prasowej.
Jakub Błaszczykowski zgłoszony do nagrody FIFA Fair Play >>
Żalgiris Wilno przygotowuje się do nowego sezonu, bo na Litwie stosowany jest system wiosna-jesień. W ubiegłym sezonie drużyna wywalczyła wicemistrzostwo i Puchar Litwy.
Marek Zub zastąpił Valdasa Urbonasa, który został selekcjonerem Litwy. Co ciekawe jeszcze niedawno jednym z faworytów do objęcia tej posady był właśnie polski szkoleniowiec.
Marek Zub kandydatem na selekcjonera reprezentacji Litwy >>
54-letni Polak cieszy się dużym zaufaniem na Litwie. Żalgiris prowadził w latach 2012-14 i zdobył z nim dwa mistrzostwa kraju, trzy Puchary Litwy i jeden Superpuchar. W dodatku pierwszy raz w historii awansował z tym klubem do IV rundy eliminacji Ligi Europy.
Po opuszczeniu Wilna wyruszył w świat. Zub prowadził kluby w Chinach, Łotwie, Białorusi, a ostatnio pracował w Kazachstanie.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik jest w życiowej formie? "Czuć od niego pewność siebie"