Tylko kontuzje sprawiają, że Bartosz Bereszyński traci pozycję w podstawowym składzie Sampdorii Genua. Gdy Polak jest zdrowy, ma pewne miejsce w "11" drużyny prowadzonej przez Marco Giampaolo.
26-latek gra solidnie i równo, co jest bardzo cenione na Półwyspie Apenińskim. O tym, że Sampdoria może być dla niego za mała, tamtejsze media pisały już po jego pierwszym sezonie w tym klubie. Bereszyński był kandydatem do trafienia do Interu Mediolan, ale ostatecznie z transferu nic nie wyszło.
Latem tego roku reprezentant Polski może jednak opuścić Ligurię. Według serwisu sampnews24.com zainteresowane jego usługami są tak wielkie kluby jak AS Roma i SSC Napoli.
Arkadiusz Reca walczy o skład w Serie A
W obu klubach może dojść do dużych zmian po zakończeniu sezonu. Pozycja Eusebio di Francesco w Romie zależy tylko od końcowego wyniku w Serie A i Lidze Mistrzów, a w Neapolu szykowana jest kadrowa rewolucja. Drużynę ma opuścić Elseid Hysaj, Carlo Ancelottiemu zostanie więc tylko Kevin Malcuit.
Za reprezentanta Polski trzeba jednak zapłacić poważne pieniądze. Według serwisu Bereszyński jest wart co najmniej 12 milionów euro.
ZOBACZ WIDEO Szczęsny uratował Juventus! Kapitalna obrona Polaka powodem dyskusji [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]