Przed Śląskiem mecze z czołówką: "Po prostu musimy wygrywać"

Newspix / Pawel Andrachiewicz / PressFocus / Na zdjęciu: piłkarze Śląska Wrocław
Newspix / Pawel Andrachiewicz / PressFocus / Na zdjęciu: piłkarze Śląska Wrocław

W najbliższej kolejce Piast Gliwice, a potem Jagiellonia Białystok i Legia Warszawa - to najbliżsi rywale Śląska Wrocław, który nie ma dużej przewagi nad strefą spadkową. - Po prostu musimy wygrywać - mówią w WKS-ie.

Piłkarze Śląska Wrocław w ostatniej kolejce pokonali 2:0 KGHM Zagłębie Lubin i dzięki temu oddalili się od strefy spadkowej Lotto Ekstraklasy. Przewaga WKS-u to jednak tylko cztery punkty, a przed wrocławianami teraz trzy potyczki z drużynami z czołówki.

- Znajdujemy się teraz w takiej sytuacji, że musimy wygrywać, punktować. Ostatnie spotkanie to były derby, bardzo ważny mecz dla nas. Musieliśmy go wygrać. Poradziliśmy sobie z taką presją po meczu w Krakowie. Udało nam się po nerwowym początku spotkania poradzić sobie i odnieść zwycięstwo - powiedział Igors Tarasovs.

Czytaj także: Śląsk oddalił się od strefy spadkowej: "Muszę pochwalić naszych piłkarzy"

- Jedziemy teraz na Piasta. To będzie ciężki mecz. Musimy się przygotować. Regeneracja, analiza. Trzeba poprawić błędy, które popełniliśmy w meczu z Zagłębiem i jazda w piątek - komentował po derbowej potyczce Wojciech Golla.

ZOBACZ WIDEO: MŚ w Seefeld. Tłusty czwartek polskich skoczków. Żarty Żyły, głodny Stoch i dobre wyniki

Piast to aktualnie czwarty zespół w tabeli. Potem przed WKS-em jeszcze mecze z Jagiellonią Białystok i Legią Warszawa. - Nie patrzymy na to, jaki jest przeciwnik. Po prostu musimy wygrywać. Jak już mówiłem, jesteśmy w takiej sytuacji, że nie ma co kalkulować. Trzeba odnosić zwycięstwa, punktować i patrzeć do przodu - dodał Tarasovs.

Najbliższe potyczki mogą być wyznacznikiem formy wrocławian. Śląsk zmierzy się bowiem z samą ligową czołówką. - Graliśmy z Jagiellonią, Piastem i wtedy oni też byli na czołowych pozycjach. Wygraliśmy 4:0, 4:1. Specyfika ligi jest taka, że z niektórymi drużynami z góry tabeli można wygrać 4:0, a później zremisować 3:3 z Zagłębiem Sosnowiec prowadząc 2:0. Nie wiem, czy te najbliższe mecze dadzą jakąś odpowiedź, ale patrzymy tylko na to, żeby odnieść zwycięstwo i na każdy kolejny mecz przygotowujemy się jak na ostatni - skomentował obrońca zielono-biało-czerwonych.

Czytaj także: Znamy sędziów na 24. kolejkę Lotto Ekstraklasy i hit KGHM Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk

Kluczem do zwycięstwa wrocławian mogą być stałe fragmenty gry, po których piłkarze trenera Vitezslava Lavicki potrafią stworzyć zagrożenie w polu karnym przeciwnika. - Pracujemy nad stałymi fragmentami gry, ćwiczymy. Zawsze trenerzy mają jakieś wskazówki, jak można w tym czy innym meczu pokonać rywala po stałym fragmencie. Często nad tym pracujemy - podsumował Igors Tarasovs.

Mecz Piast Gliwice - Śląsk Wrocław odbędzie się w piątek, 1 marca. Początek o godzinie 18:00.

Komentarze (0)