Wszystkiego najgorszego można było spodziewać się po meczu klubu, który nie wygrał od początku roku z ostatnim zespołem w lidze, który przez cały sezon zwyciężył raz. Na szczęście piłkarze Udinese Calcio i Chievo Werona postanowili zmobilizować się i od czasu do czasu rozgrzewali swoimi akcjami publiczność. Wielkiego widowiska nie stworzyli, ale ambicji i chęci do atakowania nie zabrakło.
Czytaj także: AS Roma bliżej awansu. Mecz życia Nicolo Zaniolo
Bohaterem dnia w Udine został Łukasz Teodorczyk, który dobrze wykorzystał swój krótki pobyt na boisku. Wbiegł na nie z ławki rezerwowych w 82. minucie i niewiele później rozstrzygnął mecz. Były napastnik RSC Anderlechtu trafił z rzutu karnego w Stefano Sorrentino, ale miał dużo szczęścia, że piłka spadła jeszcze pod jego nogami i mógł wykonać skuteczną dobitkę na 1:0.
Teodorczyk dopiero w poprzedniej kolejce wrócił do gry po wyleczeniu kontuzji. Jak na krótki czas spędzony na murawie w tym roku jest to powrót udany. "Teo" strzelił pierwszego gola w lidze włoskiej i było to trafienie zwycięskie. Może liczyć na kolejne szanse od szkoleniowca.
ZOBACZ WIDEO Show Krzysztofa Piątka! Kapitalne gole Polaka i zwycięstwo Milanu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Po stronie Chievo Werona grali od początku Paweł Jaroszyński i Mariusz Stępiński. Pierwszy z wymienionych był lewym defensorem w czwórce wystawionej przez Domenico Di Carlo. Jaroszyński angażował się w atakowanie i po wygranym przez niego pojedynku Emanuele Giaccherini trafił w bramkarza Udinese. W 50. minucie były zawodnik Cracovii nie pozwolił, żeby piłka nabrała prędkości po uderzeniu Kevina Lasagni. Niewiele później Stępiński główkował niecelnie po wrzutce rodaka. Polacy z Chievo byli widoczni, ale zabrakło w ich wykonaniu mocnego akcentu. Podobnie uważał trener Di Carlo, który w 70. minucie wymienił Stępińskiego na Riccardo Meggioriniego.
Czytaj także: Inter Mediolan odblokował się. Zmiennik przerwał długą niemoc
Udinese Calcio - Chievo Werona 1:0 (0:0)
1:0 - Łukasz Teodorczyk 86'
W 86. minucie Łukasz Teodorczyk (Udinese) nie wykorzystał rzutu karnego. Stefano Sorrentino obronił.
Składy:
Udinese: Juan Musso - Nicholas Opoku (82' Łukasz Teodorczyk), William Ekong, Bram Nuytinck - Jacob Bruun Larsen, Seko Fofana, Rolando Mandragora, Marco D'Alessandro (21' Marvin Zeegelaar) - Rodrigo De Paul - Kevin Lasagna, Stefano Okaka (57' Ignacio Pussetto)
Chievo: Stefano Sorrentino - Fabio Depaoli (89' Manuel Pucciarelli), Mattia Bani, Federico Barba, Paweł Jaroszyński - Mehdi Leris (73' Ezequiel Schelotto), Nicola Rigoni, Perparim Hetemaj - Emanuele Giaccherini - Mariusz Stępiński (70' Riccardo Meggiorini), Filip Djordjević
Żółte kartki: Pussetto, Nuytinck, Fofana, Teodorczyk, Zeegelaar (Udinese) oraz Leris, Depaoli, Djordjević, Giaccherini (Chievo)
Sędzia: Paolo Valeri
***
Bartłomiej Drągowski wykurował się po urazie i zgodnie z przewidywaniami zastąpił Ivana Provedela w bramce Empoli FC. Konkurent Polaka prezentował się beznadziejnie w poprzednim meczu z Lazio i aż prosiło się o dokonanie zmiany na pozycji numer jeden w Empoli. Drągowski debiutował w podstawowym składzie beniaminka w meczu z US Sassuolo i przyniósł drużynie szczęście. Azzurri zwyciężyli 3:0, choć nie byli faworytami.
Empoli FC - US Sassuolo 3:0 (2:0)
1:0 - Rade Krunić 34'
2:0 - Afriyie Acquah 37'
3:0 - Diego Farias 60'
***
Genoa CFC - Lazio 2:1 (0:1)
0:1 - Milan Badelj 44'
1:1 - Antonio Sanabria 75'
2:1 - Domenico Criscito 90'
[multitable table=997 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]