Miejscowi kibice podczas pierwszego meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów dali popalić Cristiano Ronaldo. Po kolejnych gwizdach gracz Juventusu pokazał kibicom pięć palców, które symbolizowały jego 5 wygranych w Lidze Mistrzów (na zdjęciu powyżej). Raz po trofeum sięgnął z Manchesterem United, a 4 razy z Realem. Dwukrotnie w finale pokonywał właśnie Atletico.
O to zachowanie po meczu został zapytany piłkarz gospodarzy Koke, który wyraźnie wyśmiał reakcję rywala. - Nie wiem, dlaczego Ronaldo zrobił taki gest, być może chciał się z kimś przywitać - wypalił pomocnik Atletico Madryt.
Pod względem czysto sportowym nie był to udany wieczór w wykonaniu Ronaldo. Portugalczyk wraz z Juventusem Turyn przegrał na wyjeździe z Atletico (0:2) (WIĘCEJ O MECZU). Były zawodnik Realu nie mógł przebić się przez linię obrony rywali i nie zdołał zablokować piłki przy bramce na 2:0 Diego Godina.
Na dodatek miał wyraźny problem z kibicami, którzy tłumnie odwiedzili Estadio Wanda Metropolitano w Madrycie. Popularny CR7 przez 9 lat grał w zespole lokalnego rywala Atletico - Realu, dlatego w biało-czerwonej części stolicy nie jest darzony sympatią. Podczas środowego meczu fani wykrzykiwali niecenzuralne słowa na jego temat. W ich repertuarze pojawiła się także przyśpiewka "Cristiano jesteś dłużnikiem", nawiązująca do ostatnich problemów piłkarza z hiszpańskim Urzędem Skarbowym (WIĘCEJ).
Gest z pięcioma palcami Ronaldo w środowy wieczór wykonał jeszcze raz. Po spotkaniu, gdy już przebrał się w garnitur, przypomniał dziennikarzom, ile razy on wygrywał Ligę Mistrzów, a ile razy Atletico (zero).
Rewanżowy mecz 1/8 finału odbędzie się 12 marca na stadionie Juventusu.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Fiorentina pokonała SPAL. Cały mecz Cionka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]