Dawid Kownacki ma problem. Polak nie przekonał do siebie trenera Fortuny Duesseldorf

- Musi przyjść odpowiedni moment. Wtedy postawię na Dawida Kownackiego od pierwszej minuty - mówi Friedhelm Funkel. Polski napastnik na razie musi pogodzić się z rolą rezerwowego.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Dawid Kownacki Newspix / Na zdjęciu: Dawid Kownacki
Niemiecki dziennik "Bild" postanowił sprawdzić sytuację Dawida Kownackiego w Fortunie Duesseldorf. Polak w styczniu dopiął swego i został wypożyczony z Sampdorii Genua. Napastnik liczył, że dzięki temu będzie regularnie grać w pierwszym składzie. Na razie jednak nadal jest tylko rezerwowym.

Dawid Kownacki w Fortunie czuje się jak w domu. "W mojej sytuacji to najlepszy klub" >>

- Muszę się nad tym poważnie zastanowić. Taktyczne kwestie odgrywają ważną rolę i to, jak wiele zawodnik wie na ten temat. Kownacki jest u nas od trzech tygodni. To nie jest długo. Najpierw musi poznać pewne procesy i kolegów zespołu. Kiedy do nas dołączył, zakończyliśmy przygotowania. Nie mógł zagrać w żadnym sparingu - tłumaczy w "Bildzie" trener Friedhelm Funkel.

"Kownaś" do tej pory za każdym razem siedział na ławce rezerwowych. W trzech meczach tylko raz wszedł na boisko i zagrał zaledwie 15 minut. Na razie pozostaje mu tylko uzbroić się w cierpliwość.

- Musi przyjść odpowiedni moment. Wtedy postawię na Dawida Kownackiego od pierwszej minuty - dodaje szkoleniowiec Fortuny.

Dyrektor sportowy rozczarowany odejściem Dawida Kownackiego. "Wolałbym, żeby został we Włoszech" >>

Niemiecki klub przez kilka tygodni walczył o wypożyczenie Kownackiego. Wydawało się, że szybko wskoczy do wyjściowej jedenastki.

ZOBACZ WIDEO Brzęczek skomentował sytuację Wisły Kraków. "Miesiąc temu nikt nie wierzył, że przetrwają"
Czy Kownacki przebije się do składu Fortuny?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×