Wizyta Joachima Loewa w Monachium była zaskoczeniem dla wszystkich - zarówno dla piłkarzy, jak i szefów klubu. Selekcjoner odbył krótką rozmowę z Jeromem Boatengiem, Matsem Hummelsem i Thomasem Muellerem. Poinformował ich, że nie będą już uwzględniani w jego planach. Na koniec panowie uścisnęli sobie ręce (więcej przeczytasz TUTAJ).
Sprawa jest szeroko komentowana w Niemczech. "Przykro mi, że jeden z najlepszych niemieckich piłkarzy ostatniej dekady musi opuścić drużynę narodową w taki sposób" - napisał o Boatengu Mesut Oezil, który po MŚ 2018 zrezygnował z występów w kadrze Niemiec.
Teraz zaś swoje wątpliwości wyrazili szefowie monachijskiego Bayernu. Na oficjalnej stronie klubu ukazało się oświadczenie podpisane przez dyrektora zarządzającego Karla-Heinza Rummenigge oraz dyrektora sportowego Hasana Salihamidzicia.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kto w ataku reprezentacji? "Jeśli Jerzy Brzęczek nie śpi, to mu z tym dobrze"
Zobacz także: Holendrzy i Niemcy znów zagrają ze sobą. Selekcjonerzy śmiali się z losowania
Działacze zaznaczyli, że nie zamierzają komentować sportowych decyzji Joachima Loewa, gdyż "powoływanie kadry należy wyłącznie do niego". Mają do selekcjonera pretensje o co innego.
"Uważamy, że termin i okoliczności ogłoszenia tej decyzji piłkarzom i opinii publicznej są problematyczne. Ostatni mecz reprezentacji Niemiec odbył się 19 listopada 2018 r. Irytuje nas fakt, że piłkarze i opinia publiczna zostali poinformowani o tym prawie trzy i pół miesiąca później, przed decydującymi meczami Bayernu - w najbliższą sobotę w lidze z Wolfsburgiem i rewanżowym spotkaniem 1/8 finału Ligi Mistrzów z Liverpool FC" - czytamy w oświadczeniu Bayernu.
Rummenigge i Salihamidzić przypomnieli przy okazji zasługi swoich piłkarzy w drużynie narodowej.
"Thomas Mueller (100 meczów), Mats Hummels (70) i Jerome Boateng (76) rozegrali łącznie 246 spotkań w reprezentacji. Mieli duży wpływ na wyjątkowo udaną dekadę kadry, w której najważniejszym punktem było zdobycie mistrzostwa świata w 2014 r. FC Bayern ma wielki szacunek do sportowych zasług Thomasa, Matsa i Jerome'a dla reprezentacji i niemieckiej piłki" - kończą działacze Bayernu.