Władze Bayernu Monachium mają pretensje do Joachima Loewa. "To nas irytuje"

Getty Images / Thomas Eisenhuth/Bongarts / Na zdjęciu: Joachim Loew
Getty Images / Thomas Eisenhuth/Bongarts / Na zdjęciu: Joachim Loew

Selekcjoner reprezentacji Niemiec Joachim Loew rezygnuje z usług Jerome'a Boatenga, Matsa Hummelsa i Thomasa Muellera. Przekazał to piłkarzom na wtorkowym spotkaniu w Monachium. Moment oraz sposób ogłoszenia decyzji nie spodobały się władzom Bayernu.

Wizyta Joachima Loewa w Monachium była zaskoczeniem dla wszystkich - zarówno dla piłkarzy, jak i szefów klubu. Selekcjoner odbył krótką rozmowę z Jeromem Boatengiem, Matsem Hummelsem i  Thomasem Muellerem. Poinformował ich, że nie będą już uwzględniani w jego planach. Na koniec panowie uścisnęli sobie ręce (więcej przeczytasz TUTAJ).

Sprawa jest szeroko komentowana w Niemczech. "Przykro mi, że jeden z najlepszych niemieckich piłkarzy ostatniej dekady musi opuścić drużynę narodową w taki sposób" - napisał o Boatengu Mesut Oezil, który po MŚ 2018 zrezygnował z występów w kadrze Niemiec.

Teraz zaś swoje wątpliwości wyrazili szefowie monachijskiego Bayernu. Na oficjalnej stronie klubu ukazało się oświadczenie podpisane przez dyrektora zarządzającego Karla-Heinza Rummenigge oraz dyrektora sportowego Hasana Salihamidzicia.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kto w ataku reprezentacji? "Jeśli Jerzy Brzęczek nie śpi, to mu z tym dobrze"

Zobacz także: Holendrzy i Niemcy znów zagrają ze sobą. Selekcjonerzy śmiali się z losowania

Działacze zaznaczyli, że nie zamierzają komentować sportowych decyzji Joachima Loewa, gdyż "powoływanie kadry należy wyłącznie do niego". Mają do selekcjonera pretensje o co innego.

"Uważamy, że termin i okoliczności ogłoszenia tej decyzji piłkarzom i opinii publicznej są problematyczne. Ostatni mecz reprezentacji Niemiec odbył się 19 listopada 2018 r. Irytuje nas fakt, że piłkarze i opinia publiczna zostali poinformowani o tym prawie trzy i pół miesiąca później, przed decydującymi meczami Bayernu - w najbliższą sobotę w lidze z Wolfsburgiem i rewanżowym spotkaniem 1/8 finału Ligi Mistrzów z Liverpool FC" - czytamy w oświadczeniu Bayernu.

Rummenigge i Salihamidzić przypomnieli przy okazji zasługi swoich piłkarzy w drużynie narodowej.

"Thomas Mueller (100 meczów), Mats Hummels (70) i Jerome Boateng (76) rozegrali łącznie 246 spotkań w reprezentacji. Mieli duży wpływ na wyjątkowo udaną dekadę kadry, w której najważniejszym punktem było zdobycie mistrzostwa świata w 2014 r. FC Bayern ma wielki szacunek do sportowych zasług Thomasa, Matsa i Jerome'a dla reprezentacji i niemieckiej piłki" - kończą działacze Bayernu.

Komentarze (2)
XXX79
6.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A pamiętają jak przed finałem ogłosili Getze w Monachium. Wogóle mnie ich nie żal. 
avatar
Django
6.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No ale,że co?Loew nie chce awansu Bayernu i uprawia dywersję by Liverpool wygrał dwumecz?Co za absurd!