Dwie oferty dla Wichniarka

Arminia Bielefeld, której zawodnikiem jest Artur Wichniarek, spadła do drugiej ligi niemieckiej. Polski napastnik był jednym z najlepszych zawodników swojego klubu. W chwili obecnej nie wiadomo, jaka przyszłość czeka Wichniarka. Zainteresowanie jego osobą wykazują dwa kluby, ale odejście z Bielefeld nie jest wcale przesądzone.

Artur Wichniarek ma za sobą całkiem niezły sezon. Szczególnie w jego pierwszej części strzelał regularnie bramki. Potem się zaciął i przełamał dopiero w ostatniej kolejce, ale to nie wystarczyło, aby zapewnić Arminii utrzymania. Łącznie do siatki rywala trafiał trzynastokrotnie.

Polski napastnik znalazł się na celowniku dwóch klubów z Bundesligi. Pierwszym z nich jest Hannover, a drugim Borussia Mönchengladbach, gdzie trenerem został Michael Frontzeck, wcześniej pracujący w Arminii. Nie wiadomo jednak czy Wichniarek opuści Bielefeld. Jego kontrakt z klubem wygasa dopiero 30 czerwca 2011 roku.

W Hannoverze występuje już jeden Polak: Jacek Krzynówek., co zwiększa szanse na pozyskanie Wichniarka. - Byłoby wspaniale, gdybym mógł grać w tym zespole i pozostać w 1. Bundeslidze - powiedział Polak w dzienniku Bild.

Wichniarek w Arminii spędził siedem i pół roku. W międzyczasie przez ponad dwa lata był zawodnikiem Herthy Berlin. 32-letni zawodnik w Niemczech rozegrał 250 ligowych spotkań, w których zdobył 86 bramek.

Komentarze (0)