W 35. minucie sędzia spotkania pomiędzy Chievo i AC Milan nie wytrzymał. Po jednym ze starć trener Gennaro Gattuso miał sporo do powiedzenia piłkarzowi gospodarzy, przez co wyleciał na trybuny (WIĘCEJ). Impulsywnego Włocha w roli pierwszego szkoleniowca musiał zastąpić Luigi Riccio.
Asystent musiał więc wcielić się w rolę Gattuso również podczas rozmów z mediami, a w ich trakcie nie mogło zabraknąć tematu Krzysztofa Piątka, który w sobotę zdobył zwycięskiego gola. - Piątek błyskawicznie wskoczył do grupy, co przyspieszyło jego adaptację i wydajność na boisku. Sprawił, że wszystko z przodu stało się łatwiejsze, a wciąż ma wielkie możliwości do poprawienia się - wyjawił Riccio.
Po transferze z Genoi w zimowym okienku transferowym Piątek zdobył już 8 goli, w tym 6 w Serie A. - W swojej strefie jest zawsze żywy, zawsze jadowity. Potrafi rozprowadzać piłkę i wspierać kolegów z drużyny. Być może powinniśmy częściej obsługiwać go czystymi technicznymi zagraniami - dodał asystent Gattuso.
ZOBACZ WIDEO "Krzysztof Piątek w gazie i ława w reprezentacji?!". Jak to wytłumaczyć kibicom?
Przez Piątka miejsce w podstawowej jedenastce stracił Patrick Cutrone, ale w mediach wciąż trwa dyskusja nad możliwością gry dwójką napastników przez AC Milan. - Mogą grać razem. Silni zawodnicy zawsze mogą współpracować, ale to tylko kwestia liczb. Na nieszczęście Patrick gra mniej, a zasługuje na to, aby być częściej na boisku. Jeśli byłaby taka możliwość, to czemu nie? Może w trakcie sezonu się tak wydarzy - zakończył drugi trener.
Czytaj też: Włosi pod wrażeniem Krzysztofa Piątka. Dziennikarz porównuje go do... Maradony!
Jeśli AC Milan nie uda odwołać się od kary dla Gattuso, Ricio poprowadzi zespół z ławki rezerwowych w kluczowych derbach Mediolanu z Interem. Zespoły z jednego miasta walczą w tym sezonie o trzecie miejsce w tabeli.