Dobry początek rundy wiosennej w wykonaniu Pogoni Siedlce dał kibicom tego klubu nadzieję na lepszą przyszłość. Okazuje się jednak, że za dobrymi wynikami sportowymi (dwie wygrane w dwóch pierwszych meczach) nie idą kwestie organizacyjne. Klub ma spore problemy finansowe. Przyszłość Pogoni jest niepewna.
Czytaj także: II liga: mecz Ruchu Chorzów z Olimpią Grudziądz w "top 5" transmisji telewizyjnych
Zawodnicy w bieżącym roku nie otrzymali jeszcze żadnej wypłaty. Część z piłkarzy zamierza wysłać wezwanie do zapłaty, co następnie może skutkować rozwiązaniem umowy z winy klubu.
Czytaj także: II liga: kolejna zmiana lidera. Czołówka traci punkty
W najbliższej kolejce Pogoń ma zagrać w Wejherowie z Gryfem. Okazuje się, że działacze nie mają pieniędzy na sfinansowanie wyjazdu na mecz. Zarząd klubu przyznaje, że nie jest w stanie poprawić sytuacji klubu. Prezes i zarząd chcieli się w sobotę podać do dymisji, decyzję tłumacząc brakiem porozumienia z prezydentem Siedlec Andrzejem Sitnikiem.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Derby Krakowa meczem podwyższonego ryzyka. "To co się działo dwa lata temu było patologią"
[/color]