Jedyny Polak w austriackiej Bundeslidze. To ksiądz Christoph Pelczar

Dyrektor sportowcy austriackiego klubu dostrzegł go podczas ślubu, a później zaprosił do współpracy. Dziś Christoph Pelczar jest bardzo ważną częścią Rapidu.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Christoph Pelczar YouTube / Na zdjęciu: Christoph Pelczar
W austriackiej ekstraklasie często nie brakowało polskich piłkarzy, ale dziś nie występuje w niej żaden nasz rodak. Nie znaczy to, że nie ma tam Polaka. W Rapidzie Wiedeń można spotkać Christopha Pelczara. To ksiądz, który w Austrii mieszka od 22 lat.

El. Euro 2020. Jerzy Brzęczek igra ze Zbigniewem Bońkiem >>

W "Fakcie" polski duchowny zdradza, że jednym z jego zadań jest prowadzenie treningu mentalnego. Rozmawia z zawodnikami, doradza, a gdy zachodzi taka potrzeba, można mu się wyspowiadać. Do słynnego klubu trafił 2,5 roku temu przez przypadek.

- Podczas ślubu grałem w piłkę z parą młodych. Pokazywałem momenty, gdy powietrze wyjdzie i wtedy nie da się grać. Co trzeba zrobić? Napompować piłkę i tak samo jest z małżeństwem. A w kościele był akurat dyrektor sportowy Rapidu, któremu się spodobały moje metody - opowiada w "Fakcie".

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Największy problem Jerzego Brzęczka. "To nie jest tylko kwestia ostatniego półrocza"

Pelczar dla swoich zawodników jest gotów zrobić bardzo wiele. W maju ubiegłego roku zorganizował im audiencję u papieża Franciszka, który także jest fanem futbolu.

- Spotkanie trwało około 20 minut. Ojciec Święty był bardzo uradowany naszymi projektami dla młodzieży, której przekazujemy, że futbol kojarzy się z miłością, a nie nienawiścią - zdradza polski ksiądz.

Wyjątkowe stroje na 100-lecie PZPN. Kadrowicze w koszulkach retro >>

Nasz rodak w tym sezonie ma ręce pełne roboty. Rapid zajmuje obecnie ósme miejsce i jeżeli nie zacznie wygrywać, to czeka go walka o utrzymanie. W takich chwilach mentalne wsparcie duchownego jest niezwykle cenne.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×