W 2. kolejce eliminacji do Euro 2020 reprezentacja Polski zmierzy się z Łotwą na PGE Narodowym w Warszawie. Rzecznik prasowy PZPN, Jakub Kwiatkowski, w dniu spotkania poinformował na Twitterze, że mecz odbędzie się przy zamkniętym dachu.
Kibiców nieco zaskoczyła ta decyzja. W Warszawie od rana jest bowiem piękna pogoda, a na wieczór również nie są zapowiadane opady deszczu. Zgodnie z regulaminem, taką decyzję podejmuje nie gospodarz meczu, a delegat UEFA na porannym spotkaniu organizacyjnym.
Czytaj też: El. Euro 2020: efektowni Rosjanie. Kazachowie brutalnie sprowadzeni na ziemię
W pierwszej kolejce Polacy odnieśli ważne wyjazdowe zwycięstwo nad Austriakami. Gracze Jerzego Brzęczka wygrali 1:0 po bramce Krzysztofa Piątka. W znacznie gorszych nastrojach są niedzielni rywale Biało-Czerwonych. Łotysze w kiepskim stylu przegrali w Macedonii Północnej 1:3.
Przez wirusa w jedenastce reprezentacji Polski zapowiadane są zmiany w porównaniu z ostatnim eliminacyjnym meczem. Więcej o nich piszemy TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". "W meczu z Łotwą, Polska może przegrać tylko sama ze sobą"
Polakowi nie dogodzi.