Ostatni test reprezentacji Polski U-20 przed mundialem przegrany. Niemcy nie dali szans

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Polak Dominik Steczyk (z lewej) i Paul Jaeckel (z prawej) z Niemiec podczas towarzyskiego meczu piłkarskich reprezentacji do lat 20 w Bielsku-Białej
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Polak Dominik Steczyk (z lewej) i Paul Jaeckel (z prawej) z Niemiec podczas towarzyskiego meczu piłkarskich reprezentacji do lat 20 w Bielsku-Białej

Reprezentacja Polski U-20 przegrała ostatni test przed mistrzostwami świata. Biało-Czerwoni ulegli w Bielsku-Białej Niemcom 0:2. W grze Polaków były dobre momenty, ale rywale nie dali im najmniejszych szans na sprawienie niespodzianki.

Polacy faworytami wtorkowej konfrontacji w Bielsku-Białej nie byli, ale po wysokiej wygranej nad Japonią (4:1) chcieli pójść za ciosem i w starciu z rówieśnikami z Niemiec sprawić niespodziankę. Na młodych Polakach nie robiło wrażenia to, że część z rywali ma za sobą debiut w Bundeslidze.

Polacy od pierwszego gwizdka byli aktywniejsi w ofensywie. Tak jak w meczu z Japonią, Biało-Czerwoni grali odważnie. Już w 8. minucie nasza drużyna miała szansę na objęcie prowadzenia. Sebastian Walukiewicz uruchomił podaniem Adriana Łyszczarza, ten ubiegł obrońcę, ale strzelił tuż obok bramki.

Niemcy powolnie rozgrywali piłkę, dawali się wyszumieć Polakom i w 17. minucie zadali cios. W centrum boiska wymienili kilka podań i uśpili defensywę rywali. Aaron Opoku dograł w polu karnym do Davida Otto, a zawodnik TSG 1899 Hoffenheim w sytuacji sam na sam nie miał problemów z pokonaniem Karola Niemczyckiego.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Polakom znudził się Lewandowski? "Piątek jest nowy i świeży. Tego właśnie pragną kibice"

Po chwili Polska mogła, a nawet powinna wyrównać. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Serafin Szota oddał strzał głową, po którym piłka trafiła w poprzeczkę. Kilka sekund później głową uderzał Dominik Steczyk, ale nie była to udana próba i Niemcy szybko wyjaśnili sytuację. Od tego momentu Biało-Czerwoni długo nie potrafili zagrozić bramce Jana Bartelsa, a i Niemcy nie forsowali tempa.

Po przerwie znów Polacy starali się atakować, ale mieli problem z oddawaniem celnych strzałów. Ich próby były albo bardzo niecelne, albo blokowali je niemieccy obrońcy. Sygnał do ataków dał swoim kolegom kapitan Łyszczarz, ale jego uderzenie było minimalnie niecelne. Biało-Czerwonym brakowało pomysłu na zakończenie swoich akcji.

Niemcy byli niemal bezbłędni w defensywie. Powstrzymywali akcje Polaków, łapali ich w pułapki ofsajdowe. Nasi piłkarze zamiast zagrażać bramce rywali, wywalczali jedynie rzuty rożne. Po jednym z nich blisko strzelenia gola był Adam Chrzanowski, ale piłka po jego strzale głową trafiła prosto do rąk bramkarza.

Ambicja i wola walki nie wystarczyła Polakom do tego, by sprawić niespodziankę. W 78. minucie Sidney Friede trafił do siatki po dośrodkowaniu Ridle Baku z lewego skrzydła. Niemiecki napastnik urwał się spod opieki obrońców i nie dał szans Niemczyckiemu. Jednocześnie Friede wybił Polakom marzenia o sprawieniu niespodzianki.

Goście mogli to spotkanie wygrać jeszcze wyżej, lecz Polaków przed stratą gola uratowała poprzeczka. Nasza kadra zdołała odpowiedzieć strzałem Dominika Steczyka, ale była to koszmarna próba. Polak był bliżej ustrzelenia kibiców siedzących na górnym piętrze trybun bielskiego stadionu, niż zdobycia gola.

Polska U-20 - Niemcy U-20 0:2 (0:1)
0:1 - David Otto 17'
0:2 - Sidney Friede 78'

Składy:

Polska U-20: Karol Niemczycki - Serafin Szota, Sebastian Walukiewicz, Jan Sobociński (46' Adam Chrzanowski), Adrian Gryszkiewicz - Radosław Kanach (70' Bartosz Slisz), Adrian Stanilewicz - Jakub Bednarczyk (70' Mikołaj Kwietniewski), Adrian Łyszczarz (83' Mateusz Bogusz), Tymoteusz Puchacz (60' David Kopacz) - Dominik Steczyk.

Niemcy U-20: Jan Bartels (46' Niclas Thiede) - Davide Itter, Luca Kilian, Paul Jaeckel, Iennart Czyborra (46' Gian-Luca Itter) - Dzenis Burnić, Niklas Dorsch (60' Sidney Friede) - Aaron Opoku (46' Ridle Baku), Salih Ozcan (83' Manuel Wintzheimer), Mats Koehlert (46' Benjamin Goller) - David Otto (46' Florian Krueger).

Żółte kartki: Adrian Stanilewicz (Polska) oraz Paul Jaeckel (Niemcy).

Sędzia: Rosario Abisso (Włochy).

Widzów: 5 662.

Źródło artykułu: