Skandal w Argentynie. Sędzia liniowa oblana wrzącą wodą

Getty Images / Prezes Kolejarza Stróże miał grozić sędziemu
Getty Images / Prezes Kolejarza Stróże miał grozić sędziemu

Do skandalicznego incydentu doszło w argentyńskim San Juan. W meczu miejscowego San Martin z Marquesado (0:1) sędzia liniowa została oblana wrzątkiem.

Miejscowi fani byli wściekli na Rosanę Paz za jej błąd, który skrzywdził zespół gospodarzy. Po nim drużyna Marquesado strzeliła zwycięskiego gola, koniec końców wygrywając na wyjeździe 1:0.

Skandaliczny incydent miał miejsce na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem. - Nagle poczułam, że w plecy rzucono mi wrzątkiem - wspomina Paz w rozmowie z serwisem "Telesol".

- Od razu skontaktowałam się z głównym sędzią i powiedziałam, co się stało. Poprosiłam o lodowatą wodę, bo bardzo piekły mnie plecy - dodaje liniowa, która mimo incydentu dokończyła mecz.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Piątek przedstawicielem nowego pokolenia? "Nie ma kompleksów ale zna swoje miejsce w szeregu"

- Na szczęście nie doszło u mnie do większych obrażeń. Muszę jednak zająć się infekcjami w ranie - mówi Paz, która po zdarzeniu trafiła do szpitala. Tam oparzeniami zajęli się lekarze.

O wydarzeniu została poinformowana liga. Jej szef, Alberto Platero, nie wykluczył, że na miejscowy klub, którego kibice zaatakowali sędzię liniową, zostanie nałożona kara grzywny. W grę wchodzi też odjęcie ligowych punktów.

Zobacz także:
#dziejesiewsporcie: film z klasy B robi furorę. Polski bramkarz miał pecha
#dziejesiewsporcie: nowe doświadczenie Lukasa Podolskiego. Walczył z zapaśnikiem sumo

Źródło artykułu: