Robert Lewandowski ostro zareagował na pytanie o PSG. "Nigdy nie słyszałem czegoś tak głupiego"

W wywiadzie dla francuskiego programu Telefoot pojawił się wątek transferu do Paris Saint-Germain. Robert Lewandowski wyśmiał doniesienia, jakoby to jego żona Anna sprzeciwiła się przenosinom do Paryża.

Michał Fabian 31 Marca 2019, 15:46

PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Zaskakujące informacje Kucharskiego. Lewandowski nie trafił do PSG przez żonę

- Do wielu klubów ma otwartą drogę. Rzecz w tym, że przeprowadzka do Francji nie odpowiadała jego żonie, przenieść się do Anglii nie chcieli oboje. Dla Roberta zawsze liczył się tylko jeden cel - słoneczna Hiszpania, Real Madryt - mówił w styczniu 2019 r. Cezary Kucharski, były menedżer Roberta Lewandowskiego, w wywiadzie dla "Piłki Nożnej".

Na te słowa powołali się francuscy dziennikarze z programu Telefoot, którzy przeprowadzili wywiad z Lewandowskim. - Miałem możliwość podpisania kontraktu z klubami z Francji - przyznał "Lewy". Jednak gdy padło konkretne pytanie o Paris Saint-Germain i pojawił się wątek jego żony Anny, piłkarz Bayernu Monachium zareagował stanowczo.

- Moja żona nie chciała się przenieść do Paryża? Nigdy nie słyszałem czegoś tak głupiego. To nie ma z tym nic wspólnego. Czasami jest wiele parametrów - odparł Lewandowski.

[#Bundesliga] Lewandowski « Oui j'ai déjà eu l'opportunité de signer avec des clubs en France par le passé. Que ma femme ne veuille pas aller à Paris ? Non, je n'ai jamais entendu quelque chose d'aussi stupide. Parfois, il y a beaucoup de paramètres. »

(Telefoot) pic.twitter.com/fBYf7LNQMO
— Footballogue(@Footballogue) 31 marca 2019

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern Monachium traci punkty. Gol Lewandowskiego ratuje remis! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Paryski klub w poprzednich latach był zainteresowany Lewandowskim. Media rozpisywały się o tym w 2016 r. (więcej TUTAJ), a następnie także dwa lata później, gdy Polak nosił się z zamiarem odejścia z Monachium (więcej TUTAJ). Ostatecznie jednak temat upadł, a "Lewy" ostatnio wydaje się mocniej związany z Bayernem, z którym może podpisać nowy kontrakt.

W wywiadzie dla Telefoot Polak opowiadał o relacjach z francuskimi piłkarzami w klubie z Monachium. - Mamy ich trzech w zespole. Z Franckiem Riberym łączą mnie świetne relacje, jest bardzo zabawnym piłkarzem. Ma 35 czy 36 lat, ale jest wielkim profesjonalistą na boisku i poza nim. Kingsley Coman także jest znakomity, ma ogromny potencjał, może zostać wielkim piłkarzem. Corentin Tolisso leczy kontuzję, ale gdy grał z nami, zawsze spisywał się dobrze - mówił Lewandowski.

Napastnik Bayernu wypowiedział się także na temat nowych nabytków - Benjamina Pavarda i Lucasa Hernandeza. - Grałem już przeciwko Pavardowi, to bardzo dobry zawodnik. Dla niego będzie to nowy etap w karierze, a dla Bayernu dobry transfer. Znam także Hernandeza. Kiedyś było w Bayernie wielu Hiszpanów, teraz będę musiał nauczyć się francuskiego - zażartował Polak.

Pavard trafi latem do Bayernu za 35 mln euro z VfB Stuttgart. Z kolei za Hernandeza (Atletico Madryt) mistrzowie Niemiec zapłacili 80 mln euro.

Zobacz także: Bayern Monachium oficjalnie potwierdził transfer. Lucas Hernandez kupiony!

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)