Dramat Bartosza Kapustki. Przez kontuzję kolana nie zagra w mistrzostwach Europy

Uraz Bartosza Kapustki okazał się poważniejszy, niż przypuszczano. Młodzieżowy reprezentant Polski zerwał więzadło krzyżowe przednie w kolanie i czeka go kilkumiesięczna przerwa w grze. "Kapi" na pewno nie weźmie udziału w ME U-21 2019.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Bartosz Kapustka Newspix / JAKUB PIASECKI / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Bartosz Kapustka
Bartosz Kapustka kontuzji nabawił się w piątkowym meczu z AFC Tubize (1:0). Wstępna diagnoza mówiła o uszkodzeniu łąkotki i miesięcznej przerwie w treningach, ale dokładniejsze badania miały zostać przeprowadzone dopiero w poniedziałek po zejściu obrzęku.

Niestety, sprawdził się najczarniejszy scenariusz i poniedziałkowe testy wykazały, że Kapustka ma zerwane więzadło krzyżowe w kolanie. 22-latek będzie musiał przejść operację rekonstrukcji uszkodzonego więzadła, po której czeka go kilkumiesięczna rehabilitacja. To najpoważniejsza kontuzja w karierze 14-krotnego reprezentanta Polski.

To wyklucza jego udział w Mistrzostwach Europy U-21 2019, które odbędą się w czerwcu we Włoszech i San Marino. Brak wychowanka Tarnovii to duże osłabienie drużyny Czesława Michniewicza. Kapustka jest jednym z liderów "młodzieżówki".
W kwalifikacjach wystąpił w 11 z 12 meczów, strzelając w nich jednego gola, a przy czterech asystując. Był najlepszych graczem Biało-Czerwonych w zwycięskich barażach z Portugalią.

Czytaj również -> Jakub Błaszczykowski spełnił marzenie małej Tosi

22-latek może mówić o ogromnym pechu nie tylko z uwagi na to, że nie zagra w młodzieżowym Euro. Doznał urazu w chwili, gdy jego kariera zaczęła wracać na właściwe tory. Wystąpił w tym sezonie w 21 meczach OH Leuven, w tym 18 od pierwszego gwizdka - tak dużo nie grał od sezonu 2015/2016, kiedy był jeszcze zawodnikiem Cracovii.

W ostatnich miesiącach wszystko podporządkował temu, by odzyskać formę z najlepszego okresu (2015-2016), kiedy Adam Nawałka widział w nim pierwszego zmiennika Jakub Błaszczykowski i Kamila Grosickiego w kadrze A. Dzięki regularnej grze powoli wracał do tamtej dyspozycji, co potwierdzał w meczach "młodzieżówki".

- Jego progres widoczny jest z miesiąca na miesiąc i jestem przekonany, że jeżeli będzie grał w klubie, to w szybkim tempie może wejść na wysoki poziom i stać się podstawowym piłkarzem pierwszej reprezentacji Polski - mówił trener Michniewicz w "Prawdzie futbolu" Romana Kołtonia.

Czytaj również -> Jacek Magiera ogłosił szeroką kadrę na MŚ U-20 2019

Kapustka znalazł się w trudnym położeniu także dlatego, że jego wypożyczenie do OH Leuven wygasa z końcem sezonu. W razie promocji drużyny do belgijskiej ekstraklasy miało zostać przedłużone, ale już wiadomo, że jego zespół nie awansuje do Jupiler Pro League, więc od lipca Kapustka ponownie będzie graczem Leicester City.

Problem polega na tym, że na boisko wróci prawdopodobnie już po zamknięciu letniego okna transferowego, w którym mógłby odejść z Lisów do innego klubu. W tej sytuacji być może po raz kolejny zostanie wypożyczony do OH Leuven, który jest satelickiem klubem Leicester City, ale belgijska II liga miała być dla Kapustki tylko chwilowym przystankiem.

ZOBACZ WIDEO Serie A: piękny gol Milika! Napoli rozbiło Romę [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czy Bartosz Kapustka zagra jeszcze kiedyś w kadrze A?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×