[tag=721]
Real Madryt[/tag] gra już w tym sezonie tylko o utrzymanie trzeciego miejsca w ligowej tabeli. Końcówka sezonu to jednak też czas dla Zinedine'a Zidane'a, aby podjąć decyzję dotyczącą piłkarzy, z którymi klub pożegna się w letnim oknie transferowym.
I jeśli Francuz miałby podejmować ją po środowym meczu z Valencią, Santiago Bernabeu musiałoby opuścić kilkunastu piłkarzy. Real przegrał na Mestalla 1:2 (0:1), będąc słabszym zespołem od gospodarzy. Gol dla Królewskich padł dopiero w doliczonym czasie gry.
Zidane wyznał po meczu dziennikarzom, w czym tkwił największy problem jego zespołu.
Słynny Pele trafił do szpitala
- W ogóle nie stwarzaliśmy sobie okazji, zwłaszcza w pierwszej połowie. Moi piłkarze na pewno się starali, nie mogę im tego zarzucić. Jednak nie dochodziliśmy nawet do strzałów - ocenił.
- Nie kreowaliśmy gry, brakowało nam ostatniego podania, stąd porażka. Każda przegrana boli. Trzeba to zaakceptować i skupić się na kolejnych ośmiu meczach jakie nas czekają - dodał.
Real ma aż 10 pkt przewagi nad czwartym Getafe i ma w dalszym ciągu spokojną sytuację w tabeli, bo o doścignięciu Barcelony nie może już myśleć. W najbliższą sobotę ich przeciwnikiem będzie Eibar.
Hiszpański trener zwolniony z Lotto Ekstraklasy
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Zwolnienie Nawałki odbyło się w pośpiechu. "To trochę żenujące"