Ostatnie dni nie są dobre dla kibiców SSC Napoli. Ich ulubieńcy najpierw przegrali z Empoli (1:2), a teraz zaledwie zremisowali z Genoa CFC (1:1), mimo że rywale ponad godzinę grali w osłabieniu. Drużyna Carlo Ancelottiego ponownie zagrała z zaciągniętym hamulcem.
Włoski szkoleniowiec nie ukrywa swojej frustracji. Jest zły na zespół za te ostatnie spotkania. Napoli traci już 20 punktów do prowadzącego Juventusu.
- W tym momencie nie bronimy dobrze, nie gramy agresywnie w pressingu. Zostawiamy rywalom zbyt dużo otwartej przestrzeni, co niestety sporo nas kosztuje. Nawet Genoa strzeliła nam bramkę, mimo że grała w osłabieniu - mówi Ancelotti.
Zobacz także: Bundesliga. Fantastyczny występ Roberta Lewandowskiego. Polak w jedenastce kolejki
- Widziałem lenistwo u piłkarzy i to mnie martwi. Pokazaliśmy już niejednokrotnie, że jesteśmy silni wtedy, gdy gramy zespołowo. Gdy bazujemy na indywidualnościach, to już tak dobrze nie wyglądamy. Musimy nad tym pracować - uważa szkoleniowiec Napoli.
Gra włoskiego zespołu pozostawia dużo do życzenia na kilka dni przed pierwszym meczem z Arsenalem w ćwierćfinale Ligi Europy.
Zobacz także: Chelsea poluje na gwiazdę. Robert Lewandowski na celowniku
ZOBACZ WIDEO Ogromne emocje w spotkaniu Juventusu z Milanem! Bezlitosny Piątek z golem! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)