Po dokładnej analizie powtórek wideo Wydział Dyscypliny we włoskim futbolu stwierdził, że działanie Mario Mandzukicia "z pewnością nie miało cech brutalnego zachowania". Z tego względu, napastnik Juventusu Turyn nie został ukarany za kopnięcie bez piłki Alessio Romagnoliego.
Cała sytuacja miała miejsce w końcówce meczu pomiędzy liderem Serie A i AC Milan. Po rzucie rożnym leżący Mandzukić celowo kopnął odchodzącego obrońcę gości. Wszystko działo się na oczach Krzysztofa Piątka, który postanowił stanąć w obronie klubowego kolegi i szturchnął Mandzukicia. Mogło dojść nawet do rękoczynów, ale Wojciech Szczęsny stanowczo wkroczył między Chorwata oraz Polaka i załagodził sytuację (WIĘCEJ).
W całą sprawę włączył się nawet prokurator generalny Włoskiego Związku Piłki Nożnej, Giuseppe Pecoraro. To właśnie on poprosił Wydział Dyscypliny o dokładne przeanalizowanie całej sytuacji.
Moment kopnięcia Mandzukicia:
[@Gazzetta_it]: "The sports judge will review the shot by Mandzukic on #Romagnoli without a ball, which resulted in a penalty not awarded to #ACMilan.
— ACMilanSwiss (@AcMilanSwiss) 8 kwietnia 2019
-Y pic.twitter.com/EDjiwCLTw7
Szef sędziów we Włoszech, Nicola Rizzoli, informował, że już podczas spotkania całe zamieszanie oglądano w wozie VAR. Arbitrzy nie uznali jednak tego zachowania za brutalne i nie zgłosili sytuacji sędziemu.
Czytaj też: Krzysztof Piątek w pogoni za rekordem. Polakowi brakuje pięciu goli, by pobić słynnego Ronaldo
AC Milan prowadził w hicie Serie A po golu Piątka. W drugiej połowie Juventus z nawiązką odrobił stratę i wygrał 2:1. Goście mieli spore zastrzeżenia do sędziego również w innych sytuacjach. Michael Fabbri jeszcze przed przerwą nie odgwizdał rzutu karnego po zagraniu ręką Alexa Sandro.
ZOBACZ WIDEO Starcie Mandzukicia z Piątkiem! Musiał ich rozdzielać Szczęsny! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)