O możliwym odejściu Massimiliano Allegriego z Juventusu Turyn mówiło się już od kilku miesięcy. Media spekulowały, że odejdzie on z klubu niezależnie od osiągniętych wyników. Spekulowano, że jego następcą może być Zinedine Zidane, który ostatecznie jednak trafił do Realu Madryt.
Juventus może być pewny kolejnego tytułu mistrza Włoch, ale znów nie uda się zdobyć Ligi Mistrzów. Podopieczni Allegriego przegrali w środę z Ajaxem Amsterdam 1:2 i odpadli w ćwierćfinale tych elitarnych rozgrywek. To spore rozczarowanie mając na uwadze sprowadzenie latem m.in. Cristiano Ronaldo. - Dał nam dużo w tym sezonie, zwłaszcza w Lidze Mistrzów - przyznał Allegri.
Włoskie media doceniły Wojciecha Szczęsnego. Polak najlepszy w Juventusie
Wątpliwości co do przyszłości 52-letniego szkoleniowca bardzo szybko zostały rozwiane. Poinformował o tym sam zainteresowany. - Rozmawiałem już z prezydentem klubu. Pozostanę w Juventusie i już planujemy kolejny sezon - powiedział Allegri.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Bójka Lewandowskiego z Comanem dała pozytywny impuls? "Takie sytuacje biorą się z ambicji"
Juventus ostatni raz Ligę Mistrzów wygrał 23 lata temu, dlatego te rozgrywki mają duży priorytet dla Starej Damy. - Juventus zawsze ma ten sam cel: wygrać wszystko. Czasem możesz dotrzeć do finału, a czasem niestety nie - dodał trener Juventusu.
Szczera wypowiedź Wojciecha Szczęsnego. "Trzeba się cieszyć, ze było tylko 1:2"
We wtorek w Turynie panował olbrzymi smutek po porażce z Ajaxem. W sobotę humory powinny się nieco poprawić, bo Juventusowi remis z Fiorentiną zapewni kolejny tytuł mistrza Włoch, co chociaż w jakimś stopniu osłodzi drużynie i fanom gorycz porażki w Lidze Mistrzów.
Massimiliano Allegri w Juventusie pracuje od lipca 2014 roku. Do tej pory poprowadził zespół w 265 meczach, z których 190 wygrał i 38 zremisował. Przegrał zaledwie 37. Nieco słabiej bilans prezentuje się w Lidze Mistrzów. Na 54 spotkania wygrał 29, zremisował 13 i 12 przegrał.