Dziennikarze "Faktu" poinformowali, że we wtorek doszło do zamkniętego spotkania z udziałem zawodników, na którym piłkarze mieli sobie wyjaśnić powody słabej gry w ostatnich tygodniach.
Sami kibice nie zdecydowali się jeszcze na złożenie wizyty na treningu piłkarzy Śląska Wrocław, ale według "Faktu" spotkali się już z kapitanem zespołu Marcinem Robakiem. W najbliższym meczu Śląska (z Koroną Kielce na wyjeździe) Robak z powodu nadmiaru żółtych kartek nie będzie mógł zagrać, ale miał jednak zapewnić fanów, że pojedzie z drużyną do Kielc (pojedynek odbędzie się w poniedziałek wielkanocny).
Czytaj także: "Misiek" poszedł na współpracę z policją
Najbardziej zagorzali kibice wrocławskiego zespołu z grupy Ultras Silesia są bardzo rozgoryczeni grą, jaką w ostatnich tygodniach prezentowali piłkarze Śląska. Upust swoim emocjom dali w mediach społecznościowych, zamieszczając krytyczny wpis pod adresem piłkarzy, w których nie brakowało niecenzuralnych słów.
W kwietniu Śląsk zremisował u siebie z Miedzią Legnica (0:0) oraz przegrał z Wisłą Płock (0:2) i Górnikiem Zabrze (0:1). Wrocławianie zagrają teraz w grupie spadkowej i na siedem kolejek przed końcem sezonu mają tylko dwa punkty przewagi na Arką Gdynia, która na razie zajmuje jedno z dwóch miejsc, oznaczających spadek do I ligi.
Czytaj także: niepokój we Wrocławiu. Strefa spadkowa tuż, tuż
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Lechia kolejny raz zawiedzie w końcówce sezonu? "Wydaje mi się, że są mądrzejsi niż dwa, trzy lata temu"