O całej sytuacji poinformował portal cozadzien.pl. Kilkuset kibiców miało zjawić się na jednym z piłkarskich treningów Radomiaka, by wesprzeć drużynę przed starciem z Elaną Toruń. Mecz odbędzie się w sobotę w Radomiu.
Kiedy boisko wybiegli zawodnicy, kibice zaintonowali kilka klasycznych przyśpiewek, począwszy od "Jesteśmy z wami", a także mniej cenzuralne, np. "Jazda z k***".
Skandowanie zostało uzupełnione transparentami trzymanymi przez fanów, a także przez pirotechnikę. Piłkarze podziękowali fanom za wsparcie, a później już zajęli się tym, co na treningu miał zamiar zgotować im trener Dariusz Banasik.
Kilkuset kibiców Radomiaka przyszło dziś na trening przed meczami z Elaną Toruń i Widzewem Łódź. #2liga pic.twitter.com/prk2nmeRZ8
— Szymon Janczyk (@sz_janczyk) April 19, 2019
Kibice nie spodziewali się, że kiedy będą chcieli opuścić obiekt, to zostanie on otoczony przez policję. Funkcjonariusze zablokowali niektóre wyjścia i jeśli ktoś chciał się wydostać, to był atakowany pałkami.
Czytaj też:
-> Janczyk po raz kolejny wpadł w kłopoty. Odra Wodzisław zakończyła z nim współpracę
-> Dariusz Żuraw czeka na decyzję władz Lecha Poznań. "Wolałbym mieć jasność tak jak piłkarze"
Według relacji radomskiego portalu policjanci mieli legitymować uczestników wydarzenia, w tym także dzieci i osoby starsze. Niektórzy otrzymali mandaty, między innymi za wulgarny język w miejscu publicznym.
Sobotni mecz będzie istotny dla Radomiaka, który jest liderem II ligi i ma na koncie 51 punktów. Elana Toruń jest czwarta i ma o cztery "oczka" mniej.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wakacje Stochów. Próbowali zmylić internautów