"Misiek c**l ale ale ale!" i "Misiek! Co? Ty ku**o" - można było usłyszeć z trybun podczas poniedziałkowego meczu Wisła Kraków - Wisła Płock. Okrzyki intonowane były głównie w młynie, czyli sektorze zajmowanym przez najbardziej fanatycznych fanów Białej Gwiazdy.
"Misiek" aresztowany został we wrześniu we Włoszech. Od tego czasu przebywa w areszcie, w izolatce na oddziale dla niebezpiecznych przestępców. Tydzień temu sąd zadecydował o przedłużeniu środka zapobiegawczego, w postaci aresztu tymczasowego, do 15 lipca.
Wisła Kraków - Wisła Płock. Leszek Ojrzyński: Zwycięstwo, Alleluja i do przodu
Niedawno policja zatrzymała 16 osób związanych z Sharksami, bojówką Wisły Kraków. Według nieoficjalnych informacji miały na to pozwolić zeznania "Miśka", który poszedł na współpracę z policją i ze szczegółami opowiedział o działalności przestępczej grupy pseudokibiców.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Znaczące potknięcie AC Milan. Piątek centymetry od asysty [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Wśród zatrzymanych jest Damian D., były wiceprezes Wisły Kraków za czasów rządów Marzeny Sarapaty. Przypomnijmy, że ona również była obrażana przez kibiców podczas zeszłorocznego meczu z Jagiellonią Białystok. Damian D. został tymczasowo aresztowany.
Jeśli chodzi o "Miśka" to jeszcze w październiku na trybunach można było znaleźć transparenty wspierające lidera Sharksów. "Misiek trzymaj się bracie" - taki transparent pojawił się na spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec. Teraz był on obrażany, a na trybunach na próżno było szukać flagi "Sharks".
"Miśkowi" grozi do 15 lat więzienia, choć wyrok może być dużo łagodniejszy, jeśli został tzw. małym świadkiem koronnym.
Zaraz Misiek ich poda, że na niego brzydko mówią hahaha
Po polsku , BANDYCI.
Kiedy misiek w CH......gra!
Misiek się nie bawi!
Siedzi w pudle sam!
LA LA LA LA lala!