Puchar Niemiec. Werder - Bayern. Piłkarze z Bremy wściekli po karnym Lewandowskiego

Newspix / Na zdjęciu: rzut karny wykonany przez Roberta Lewandowskiego w meczu z Werderem
Newspix / Na zdjęciu: rzut karny wykonany przez Roberta Lewandowskiego w meczu z Werderem

- Decydujący rzut karny, po którym polski napastnik zdobył bramkę, nie powinien mieć miejsca - powiedział piłkarz gospodarzy, Max Kruse. Arbiter obejrzał powtórkę sytuacji, ale swojej decyzji nie zmienił.

Mecz Werderu Brema z Bayernem (więcej o tym spotkaniu przeczytasz TUTAJ >>) wywołał sporo kontrowersji. Zespół Roberta Lewandowskiego wygrał 3:2 w półfinale Pucharu Niemiec i zagra o zwycięstwo w całych rozgrywkach. Polski napastnik zdobył dwie bramki (z tym rywalem Bayern radzi sobie wyjątkowo dobrze - zobacz TUTAJ >>), w tym decydującą o wygranej z rzutu karnego.

W 80. minucie Kingsley Coman walczył o piłkę z Teodorem Gebreselassie. Padł na murawę, a sędzia pokazał na 11 metrów. Wydawało się, że starcie nie było ostre, jednak arbiter Daniel Siebert uznał inaczej. Skontaktował się z asystentami od systemu VAR, co miało zadziałać na korzyść gospodarzy. Tak jednak się nie stało, bo sędzia nie wycofał się ze swojej decyzji.

Z takim rozstrzygnięciem nie mogli pogodzić się piłkarze Werderu. - Jeśli to ma być karny, to jest to śmieszne - denerwował się Max Kruse, zawodnik zespołu z Bremy, podczas wywiadu udzielanego telewizji ARD. - Kontakt między piłkarzami był, ale minimalny. Za takie coś dyktować karnego? Wszyscy widzieli, co się stało, mamy przecież powtórki wideo. Skoro sędzia tego nie czyni i nie widzi, to może znieśmy możliwość korzystania z powtórek.

Inaczej widział sytuację prezydent Bayernu, Uli Hoeness. - Dla mnie to pewny karny. Rozmawiałem z Comanem. Powiedział, że było uderzenie łokciem, nie ma dyskusji.

Finał Pucharu Niemiec odbędzie się 25 maja. Rywalem Bayernu będzie RB Lipsk.
CZYTAJ TAKŻE Bundesliga. Zaskakujące słowa Tomaszewskiego: Bayern chce się pozbyć Lewandowskiego! >>

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". VAR największym problemem współczesnej piłki? "Mecz z VAR-em i bez to dwie różne dyscypliny sportu"

 

Komentarze (30)
avatar
Django
26.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dobra,nie mąć ,parówo....faul to faul.Był i VAR to potwierdził.Karny prawidłowy. Proste. 
avatar
Wiesiek Kamiński
25.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Pytanie jest proste i odpowiedz też ,czy sędzia by gwizdnął jakby ten faul był odwrotnie,czyli dla Werderu ..pewnie nie ! i tak te kilka meczy w sezonie wygrywa Bayern... 
avatar
johny535
25.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Pełna zgoda, to zależy od interpretacji sędziego. Tyle, że ja nie zgadzam się z poglądem, że na faule w polu karnym trzeba patrzyć w inny sposób. Jeśli jest faul w polu karnym należy podyktować Czytaj całość
avatar
Thorin
25.04.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Przecież tam był ewidentny karny... 
avatar
ja33
25.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
oglosza narodowy protest?zenada