Lechia - Legia. Artur Sobiech. Od przeciętniaka do lidera

Newspix / WOJCIECH FIGURSKI / 058sport.pl / Na zdjęciu: Artur Sobiech
Newspix / WOJCIECH FIGURSKI / 058sport.pl / Na zdjęciu: Artur Sobiech

Przez kontuzje opuścił w Niemczech więcej meczów niż zdobył bramek. Nie wykorzystał też szansy w reprezentacji, ale teraz Artur Sobiech ma swój czas. W końcu odgrywa główną rolę i prowadzi Lechię Gdańsk do dubletu.

Józef Wojciechowski, dawny prezes Polonii Warszawa, zapłacił za Artura Sobiecha milion euro. Po roku sprzedał napastnika do klubu z Bundesligi. Sobiech bardzo chciał się pokazać, ale do Hannoveru 96 przyjechał z kontuzją kolana. Nie wyleczył jej do końca i zaczął od falstartu. Za ten błąd płacił przez następne lata.

- Po rehabilitacji mięśnie Artura nie były jeszcze w pełni sprawne, ale zależało mu, by udowodnić w nowym miejscu, że się nadaje - opowiada nam Edward Kowalczuk, trener przygotowania fizycznego Hannoveru 96. - Może aż za bardzo chciał, na początku był bardzo spięty i w debiucie dostał czerwoną kartkę. Później na jego przedwczesnym powrocie ucierpiało drugie kolano i tak to się już ciągnęło. Kontuzja stawu skokowego, czegoś innego, ile tego było? Za dużo. Nie rozwijał się płynnie - wspomina polski trener.

Sobiech strzelił dla Hannoveru w sumie 28 goli, ponad dwa razy więcej meczów opuścił przez kontuzje. Miał ich wiele, chodzi przede wszystkim o częste problemy z kolanami, raz zerwał więzadła. - Miał wszystko. Wzrost, wyszkolenie techniczne, serce do walki. Niepozorny, cichy, skromny, ale z ogromną determinacją. Imponowało mi to, że nigdy się nie załamywał, zawsze wierzył, że jeszcze wiele może i podniesie się po niepowodzeniach. Dużo wygrał charakterem - opowiada Kowalczuk.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". VAR największym problemem współczesnej piłki? "Mecz z VAR-em i bez to dwie różne dyscypliny sportu"

Pierwszy sezon był sporym rozczarowaniem: dwanaście meczów i jeden gol w Bundeslidze. Choć Sobiech nigdy nie gwarantował drużynie wielu bramek. Wcześniej zdobył ich najwięcej w Ruchu Chorzów - dziesięć goli zapewniło drużynie trzecie miejsce w 2010 roku w ekstraklasie, co było dla Ruchu sukcesem. A piłkarz za dużą kwotę odszedł do Polonii.

W Hannoverze indywidualnie najlepszy miał piąty sezon, strzelił siedem goli, ale spadł z drużyną do drugiej ligi. W 2. Bundeslidze był kapitanem w kilku meczach, ale pod koniec sezonu grał niewiele, był rezerwowym i mimo awansu do ekstraklasy musiał odejść.

- Oczekiwaliśmy od Artura większej liczby bramek, ale ich brak rekompensował nam w inny sposób. Grał dla drużyny, wypracował kolegom sporo goli, miał najwyższy w zespole procent wygranych pojedynków główkowych. Pomagał innym, nie grał pod siebie, a drużyna go za to ceniła. Uważam, że mimo wszystko spełniał oczekiwania. Zaaklimatyzował się, był lubiany. Mógł pokazać więcej, ale przeszkodą były kontuzje - twierdzi trener.

Nie będzie pełnego stadionu na mecz Lechia - Legia. Maksymalnie wejdzie 25 tysięcy osób

W Bundeslidze rozegrał 98 spotkań, na jej zapleczu 45. Rok po Hannoverze grał w Darmstadt, wystąpił trzynaście razy w reprezentacji Polski, z czego dwa mecze były o punkty. Znalazł się w kadrze na Euro 2012, ale spotkania z Grecją i Rosją obejrzał z ławki rezerwowych. Do drużyny narodowej na chwilę przywrócił go Adam Nawałka przed mistrzostwami Europy we Francji, po spotkaniach towarzyskich z Islandią i Czechami zrezygnował z niego.

Sobiech całą karierę był blisko wielkiej piłki, czegoś jednak brakowało. Może szczęścia? Na pewno może mieć poczucie niespełnienia. W końcu, po powrocie do Polski, stanął przed szansą osiągnięcia czegoś znaczącego. I to będąc w centrum zainteresowania, odgrywając jedną z głównych ról. Zawodnik wprowadził Lechię do finału Pucharu Polski (mecz z Jagiellonią 2 maja), a świetną zmianą w Szczecinie odwrócił losy spotkania i drużyna wygrała z Pogonią 4:3.

Statystyki jakie ma w Lechii są dla niego typowe, czyli solidnie, ale bez rewelacji: 27 meczów, 9 goli i 5 asyst. Ale to on daje drużynie z Gdańska nadzieję na pierwsze trofeum od 1983 roku. Albo nawet dwa.

- Gdyby nie osobowość, nie doszedłby do tego momentu. Wie czego chce, jest zdyscyplinowany. I ma dopiero 28 lat. Lechia to zespół pasujący do jego stylu gry, każdy na tym zyskuje. Przed Arturem jeszcze kilka lat owocnej kariery. Oby tym razem nie zatrzymały go kontuzje - podsumowuje Kowalczuk.

Sobiech i jego drużyna zagrają w sobotę jeden z kluczowych meczów sezonu, który może zdecydować o mistrzostwie Polski. Spotkanie Lechii z Legią rozpocznie się o godzinie 20.30.

Marek Wawrzynowski: Artur Sobiech - historia piłkarza niespełnionego (felieton)

Komentarze (3)
avatar
Wiesiek Kamiński
3.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sobiech zrobił niesamowity tajming,dosrodkowanie,wyjście ubiegnięcie obronców i bramkarza ! piękna bramka ! 
avatar
Jagfan
27.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
artur sobiech ostatnio pokazuje swoją wartość i jest naprawde w dobrej formie , lechia ma lidera bo paxio załapał zadyszke 
avatar
mektub
27.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I ma dopiero 28 lat ha ha No to jak na polskie warunki to wiecznie młody i perspektywiczny 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.