W 117-letniej historii Realu Madryt tylko w jednym sezonie Królewscy mieli więcej porażek. W rozgrywkach 1984/1985 Los Blancos przegrali łącznie 19 meczów na wszystkich frontach. Teraz piłkarze ze stolicy Hiszpanii wyrównali niechlubny wyczyn z 2009 roku, w którym drużyna przegrała 16 spotkań.
Na tak fatalny wynik złożyło się dziesięć porażek w Primera Division, trzy w Lidze Mistrzów, dwie w Pucharze Króla i jedna w Superpucharze Europy. Jak przypomina "Marca", podobieństw między obecnym sezonem a tym 10 lat temu jest bardzo dużo: wpadki w Champions League czy bolesne porażki z Barceloną.
Zobacz także: Niemieckie media krytykują Roberta Lewandowskiego
Hiszpańska gazeta przypomina także o rewolucji w Madrycie. Po fatalnym sezonie do zespołu dołączyli wówczas: Cristiano Ronaldo, Karim Benzema, Ricardo Kaka i Xabi Alonso.
Teraz scenariusz jest podobny. Na celowniku Królewskich są wielkie gwiazdy, na czele z Paulem Pogbą, Edenem Hazardem, Luką Joviciem czy Sadio Mane. Na wszystkich piłkarzy działacze zamierzają przeznaczyć około 500 mln euro (więcej przeczytasz TUTAJ).
Real Madryt zajmuje trzecie miejsce w Primera Division, ze stratą 18 punktów do liderującej Barcelony. W niedzielę Los Blancos w fatalnym stylu przegrali ze słabym Rayo Vallecano (0:1).
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". VAR największym problemem współczesnej piłki? "Mecz z VAR-em i bez to dwie różne dyscypliny sportu"