"Duma Katalonii" uznawana jest za faworyta Ligi Mistrzów, jednak na jej drodze w półfinale stanie wielki Liverpool FC. FC Barcelona i "The Reds" mierzyły się ze sobą trzy razy w fazie play-off europejskich pucharów: dwa razy w Pucharze UEFA i raz w Champions League. Za każdym razem górą z rywalizacji wychodzili Anglicy.
Jak przypomina dziennik "Sport.es". pierwsza potyczka obu ekip miała miejsce w sezonie 1975/76. Na Camp Nou lepszy okazał się Liverpool, a rewanżu padł remis 1:1. W rozgrywkach 2000/01 obie drużyny spotkały się w półfinale Pucharu UEFA i tym razem było odwrotnie. Najpierw był remis, a w drugim meczu 1:0 wygrała drużyna z Anfield.
Zobacz także: Juan Mata w Barcelonie?
Ostatnia rywalizacja zespołów miała miejsce 11 lat temu. FC Barcelona odniosła co prawda pierwsze zwycięstwo w historii nad Liverpoolem (1:0), jednak na własnym stadionie przegrała 1:2 po golach Craiga Bellamy'ego i Johna Arne Riise.
Jak podkreślają hiszpańscy dziennikarze, w historii Barcelona ani razu nie pokonała Liverpoolu na Camp Nou (dwa remisy i dwie porażki), natomiast na Anfield odniosła dwa zwycięstwa, raz zremisowała i raz przegrała.
- Nasi rywale grają zespołowo, co napędza ich napastników. Starają się stosować pressing i podejść wysoko obroną. Oprócz tego próbują odebrać nam piłkę na naszej połowie. Musimy stanąć na wysokości zadania - tłumaczył Ernesto Valverde.
Początek meczu o godz. 21:00
[color=black]ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Przedwczesny finał Ligi Mistrzów? Wszystkie oczy zwrócone na Barcelonę
[/color]