Liga Mistrzów 2019. FC Barcelona - Liverpool. Tim Howard liczy na potknięcie The Reds. Mocne słowa bramkarza

PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: Tim Howard
PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: Tim Howard

W środę Liverpool powalczy na wyjeździe z Barceloną o finał Ligi Mistrzów. Tim Howard, były bramkarz Evertonu, ma pewne marzenie. Nie chce, żeby za jego życia The Reds zdobyli jakikolwiek puchar.

[tag=9376]

Tim Howard[/tag] użył mocnych słów, żeby pokazać, jak bardzo nienawidzi Liverpoolu. Bramkarz Colorado Rapids, który wcześniej spędził dziewięć lat w Evertonie został zapytany o rozgrywki europejskiej Ligi Mistrzów. Największy rywal The Toffees zagra w środę z Barceloną w półfinale rozgrywek.

- Wierzę, że Liverpool nie zdobędzie żadnego tytułu, dopóki oddycham - odpowiedział dziennikarzowi "CNN". Amerykanin wciąż mocno kibicuje Evertonowi i wciąż nienawidzi rywali z tego samego miasta.

Howard ma się czym stresować. Liverpool wciąż pozostaje w grze o mistrzostwo Premier League i Ligę Mistrzów. W Anglii są wiceliderem i tracą punkt do pierwszego w tabeli Manchesteru City. Do końca rozgrywek zostały dwie kolejki. Pierwszy ligowy triumf od 1990 roku wciąż jest w zasięgu ręki.

W europejskich pucharach The Reds będą chcieli odbić sobie za zeszłoroczny finał, w którym przegrali 1:3 z Realem Madryt. Najpierw muszą ograć w półfinale Barceloną. Początek środowego starcia na Camp Nou o godzinie 21.

Czytaj też:
[b]-> Virgil Van Dijk od zmywaka na szczyt Premier League

-> Philippe Coutinho zagra przeciwko byłym kolegom. Nie tak to sobie wyobrażał
[/b]

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Przedwczesny finał Ligi Mistrzów? Wszystkie oczy zwrócone na Barcelonę

Źródło artykułu: