AC Milan: Gattuso wściekł się na piłkarza. Karę poniosą wszyscy zawodnicy

Getty Images / Marco Luzzani / Na zdjęciu: Gennaro Gattuso
Getty Images / Marco Luzzani / Na zdjęciu: Gennaro Gattuso

Szkoleniowiec AC Milan, Gennaro Gattuso, przeżywa ostatnio ciężki okres. W tej sytuacji nerwowa reakcja na zachowanie Tiemoue Bakayoko jest zrozumiała, choć pewnie piłkarze mają inne zdanie.

Ostatnie dni nie będą dobrze wspominane przez działaczy AC Milan. W ostatnich 7 kolejkach drużyna Gennaro Gattuso wygrała tylko raz, przez co oddalają się marzenia o Lidze Mistrzów. Do tego przyszłość trenera nie jest jasna, a włoskie media podają, że dojdzie do zmiany na stanowisku szkoleniowca (przeczytaj więcej TUTAJ >>).

Gdzieś zniknęła też strzelecka forma Krzysztofa Piątka. Polski snajper już nie strzela jak na zawołanie, choć nie wiadomo, ile w tym jego słabszej dyspozycji, a ile braku wsparcia kolegów. Gattuso sam nie wie, jak się zachować w przypadku Piątka (zobacz więcej TUTAJ >>).

W zespole nie dzieje się dobrze nie tylko na boisku. Nerwowa atmosfera udziela się wszystkim. Jak podaje calciomercato.com, piłkarze zirytowali szkoleniowca kilkoma wybrykami, aż przebrała się miarka. Wszystko przez zachowanie Tiemoue Bakayoko.

Piłkarz spóźnił się na trening nieco ponad godzinę, choć niedawno działacze spotkali się z zawodnikami i apelowali o pełen profesjonalizm wraz ze zbliżającym się końcem sezonu. Normalnie Bakayoko pewnie dostałby karę finansową i byłoby po sprawie. Teraz jednak konsekwencje poniosą wszyscy zawodnicy Milanu. Gattuso zarządził, że od godziny 16 w czwartek do poniedziałkowego meczu z Bolonią o 20.30 piłkarze nie ruszają się z klubowych obiektów.

Czekają ich więc 4 dni "skoszarowania", przy pełnej aprobacie dyrektora Milanu, Leonardo. Piłkarze próbowali negocjować ze szkoleniowcem, ale Gattuso pozostał nieugięty. Uznał, że w ten sposób zawodnicy najlepiej skupią się na treningach i przygotowaniu do spotkania.

CZYTAJ TAKŻE Serie A. Zaskakujące informacje ws. transferu Krzysztofa Piątka. AC Milan zapłacił za niego inną cenę >>

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Słabszy moment Lewandowskiego i Piątka. "W gorszych chwilach obrywają najlepsi"

Komentarze (4)
avatar
Pawel Builder Moch
4.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co może Piątek jak takie paproki graja obok bez podania był w ostatnich 5 meczach ,wracał do połowy aby dotknąć piłkę 
avatar
Bogus C
2.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy to nie jest łamanie praw człowieka? 
avatar
Thorin
1.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I bardzo dobrze,takie pieniądze co oni zarabiają i jeszcze takie numery... 
avatar
zadziwiony
1.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Areszt klubowy?!