Tottenham, Borussia i Bayern włączają się do walki o Donny'ego van de Beeka

Getty Images / Matthew Ashton - AMA / Na zdjęciu: Donny van de Beek
Getty Images / Matthew Ashton - AMA / Na zdjęciu: Donny van de Beek

Dobra gra Ajaksu Amsterdam w europejskich pucharach zaprocentowała zainteresowaniem pilkarzami klubu. Donny van de Beek będzie mógł przebierać w ofertach, bo ustawia się do niego kolejka chętnych.

Donny van de Beek wpadł w oko Tottenhamowi Hotspur, chociaż kibiców angielskiego zespołu zdenerwował strzeleniem bramki w półfinale Ligi Mistrzów. Zawodnik ten jest obserwowany jako potencjalny następca Christiana Eriksena.

Pomocnik znalazł się również na celowniku Bayernu Monachium oraz Borussii Dortmund. Real Madryt widziałby go również w swojej drużynie, ale pod warunkiem, że Królewskim nie uda się ściągnąć Paula Pogby. Według hiszpańskich mediów, piłkarzem interesuje się także Paris Saint-Germain.

Czytaj też: 
-> Bayern Monachium zainteresował się Thomasem Tuchelem. Jest konkurencja z Anglii
-> Primera Division. Real Madryt chce gwiazdę Ajaxu. Donny van de Beek alternatywą dla Paula Pogby

Tottenham wydaje się mieć niewielką przewagę nad resztą, bo ma dobre stosunki z holenderskim klubem. Wcześniej udało się im dojść do porozumienia z Eriksenem, Janem Vertongenem czy Davisonem Sanchezem. "Daily Mail" przewiduje, że Van de Beek miałby kosztować 45 milionów funtów.

Van de Beek świetnie spisuje się szczególnie w Lidze Mistrzów, w której strzelił trzy bramki oraz zaliczył dwie asysty. Van de Beek jest kluczową postacią Ajaxu. Holender goni czołówkę najbardziej eksploatowanych piłkarzy w zespole. W tym sezonie rozegrał na razie niecałe 3800 minut.
Ajax chciałby utrzymać zespół, już wiadomo, że zgodził się na sprzedaż Frenkie de Jonga, a możliwe, że odejdzie też Matthijs de Light. Zostać zobowiązał się Nicolas Tagliafico, możliwe, że uda się też zatrzymać Dusana Tadicia. Nie wiadomo co z Kasprem DOllbergiem i Hakimem Ziyechem.

ZOBACZ WIDEO Bayern kroczy po mistrzostwo! Kolejny gol Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)