To była 70. minuta spotkania Manchester City - Leicester City (1:0, relacja TUTAJ). Z ok. 35 metrów Vincent Kompany huknął w samo okienko bramki gości, nie pozostawiając golkiperowi żadnych szans na interwencję. W tym momencie Etihad Stadium w Manchesterze oszalał.
Nie wszyscy widzieli jednak cudowne uderzenie belgijskiego obrońcy. Pewien pechowy kibic tuż przed tym wspaniałym strzałem... wyszedł do toalety. Wybrał najgorszy z możliwych momentów na załatwienie swoich fizjologicznych potrzeb. Przegapił jedną z najpiękniejszych bramek w tym sezonie Premier League.
Teraz śmieje się z niego cała Anglia, bowiem jego wyjście zostało uwiecznione na telewizyjnych powtórkach. To się nazywa złe wyczucie czasu.
"Wyobraź sobie, że jesteś tym gościem i przegapiłeś takiego gola..." - śmieją się internauci.
Zobacz także: Liga Mistrzów 2019. Liverpool - FC Barcelona. Od sprzedawania biletów do Ligi Mistrzów
Dzięki zwycięstwu nad Leicester City Manchester City jest coraz bliżej obrony mistrzostwa Anglii. Drużyna Pepa Guardioli na kolejkę przed końcem wróciła na pozycję lidera Premier League. Sprawa tytułu rozstrzygnie się w niedzielę.
ZOBACZ WIDEO FC Barcelona zagra w finale Ligi Mistrzów? "Messi przerasta Liverpool i całą Ligę Mistrzów"