W pierwszym meczu FC Barcelona pokonała na własnym boisku Liverpool FC 3:0. Dodatkowo Anglików w rewanżu nie mogli wspomóc kontuzjowani Mohamed Salah i Roberto Firmino. Mimo przeciwności, gospodarze zdołali odrobić straty z nawiązką i po fantastycznym meczu wygrali 4:0.
Szaleństwo na Anfield, szaleństwo na Twitterze. Dziennikarze, sportowcy i kibice są pod wielkim wrażeniem Liverpoolu, ale i całej edycji rozgrywek. "To prawdopodobnie najlepsza Liga Mistrzów" - pisze Michał Kołodziejczyk. "Tak powstała Historia. Na zawsze" - dodał już po meczu redaktor naczelny WP SportoweFakty.
To prawdopodobnie najlepsza Liga Mistrzów.
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) May 7, 2019
Musiał zejsc się Liverpool z Kloppem żeby wydarzyło się coś takiego. Tak powstała Historia. Na zawsze.
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) May 7, 2019
W futbolu nigdy nie można mówić "nigdy" - przypomina Jacek Stańczyk.
Jeśli jeszcze kiedykolwiek pomyślisz że jest pozamiatane, że wszystko jasne, że już po zawodach to szybko walnij się w łeb. #football #LivBar
— Jacek Stańczyk (@Jacek_Stanczyk) May 7, 2019
Pod wrażeniem meczu był również Andrzej Strejlau. "Nieprawdopodobny, trudny do przewidzenia przebieg gry" - pisze były selekcjoner reprezentacji Polski.
Liverpool - Barcelona! Nieprawdopodobny, trudny do przewidzenia przebieg gry. Pressing w strefie obrony rywali okazał się skuteczną taktyka trenera Kloppa. Szybkie,obustronne ataki, to ofensywny,intensywny i widowiskowy mecz,który staje się lekcją pokory i realizacji taktyki gry.
— Andrzej Strejlau (@A_Strejlau) May 7, 2019
Przed meczem w koszulce "never give up" pojawił się Salah (więcej TUTAJ), o czym później przypomniał prezes PZPN.
Never give up Bravo Salah
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) May 7, 2019
"Cuda się dzieją" - czytamy na profilu zawodnika Karabachu Agdam, Jakuba Rzeźniczaka.
Cuda się dzieją i love this game
— Jakub Rzeźniczak 52 (@JakubRzezniczak) May 7, 2019
W tej fantastycznej edycji rzeczywiście przydałby się dodatkowy mecz.
Ta Liga Mistrzów jest tak dobra, że aż mi smutno, że nie można zagrać jeszcze meczu o trzecie miejsce.
— Bartosz Koczorowicz (@bkoczorowicz) May 7, 2019
Po awansie Liverpoolu nie można zapomnieć o trenerze Juergenie Kloppie - przypominają Andrzej Twarowski i Tomasz Ćwiąkała.
Takie rzeczy są możliwe tylko z Kloppem. Taki facet w tych czasach nie miał prawa się zdarzyć. #LIVBAR
— Andrzej Twarowski (@TwaroTwaro) May 7, 2019
Ludzie umniejszający Kloppowi za brak trofeów powinni zamilknąć na wieki.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) May 7, 2019
Trudności z opanowaniem emocji miał Tomasz Smokowski, który nie ukrywa, że jest kibicem Liverpoolu.
Jeza sieja ja cię... stan przedzawałowy u mnie. #YNWA
— Tomasz Smokowski (@TSmokowski) May 7, 2019
Czytaj też: Liga Mistrzów 2019. "Znowu w życiu nam nie wyszło". Zobacz memy po klęsce Barcelony
Futbol jest piękny.
— Zelislaw Zyzynski (@ZelekZyzynski) May 7, 2019
Dobranoc, piłkarskich snòw.
Byłym kolegom zdążył już pogratulować bramkarz Loris Karius. "To jest Anfield!" - napisał.
This is Anfield! So happy for club & fans! #YNWA #LIVBAR @LFC #liverpool
— Loris Karius (@LorisKarius) May 7, 2019
"Jest jedna rzecz, o której wiedzą wszyscy na Anfield, w tym nasi przeciwnicy. Ten Liverpool nigdy się nie zatrzymuje. Ten Liverpool nigdy nie rezygnuje. Ten Liverpool zawsze daje z siebie wszystko" - czytamy na oficjalnym profilu Liverpoolu.
"Here is one thing everyone inside Anfield knows, including our opponents. This Liverpool never stops. This Liverpool never quits. This Liverpool gives everything at all times." pic.twitter.com/0ELb61N8Ab
— Liverpool FC (@LFC) May 7, 2019
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Drągowski robi furorę w Serie A. Czołowy klub ligi już wyraża zainteresowanie transferem
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)